#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Szczyt bezpłodności:...

Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR.

Wiejska dyskoteka. Naprany...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Był wypadek samochodowy....

Był wypadek samochodowy. Lekarze wyciągają rannego faceta.
Samochód caly zniszczony idzie do kasacji.
ranny facet krzyczy: MÓJ SAMOCHÓD!! MÓJ SAMOCHÓD!!!
Lekarz odzywa się do niego: panie pan lewej ręki nie ma, a pan tu o samochód płacze!!!???
A facet na to: MÓJ ZEGAREK!! MÓJ ZEGAREK!!!

W samolocie leci ksiądz,...

W samolocie leci ksiądz, siostra zakonna i oczywiście pilot. Nagle, z niewiadomych przyczyn samolot zaczyna się palić, wiec pilot głośno wola:
- Zakładamy spadochrony i skaczemy!
Tak tez wszyscy zrobili. Jako ze kobiety zazwyczaj puszczane są przodem, dali siostrze zakonnej pierwszeństwo. Ta jednak, gdy już prawie skakała, zaparła się o drzwi i ani rusz. Widząc to, pilot pyta księdza:
- Popchniemy ją?
Na co ksiądz, nerwowo spoglądając na zegarek odpowiada:
- A zdążymy jeszcze?

Na posterunek policji...

Na posterunek policji wbiega facet.
- Aresztujcie mnie, rzuciłem w żonę młotkiem!
- I co, zabił ją pan?
- Spudłowałem, ale ona zaraz tu będzie!

Małżeństwo jedzie samochodem...

Małżeństwo jedzie samochodem już przez dłuższą chwilę, nie odzywając się do siebie po wcześniejszej sprzeczce. Nagle żona zauważa stodołę z różnego rodzaju bydłem: krowy, byki, świnie, owce...
- Twoja rodzina? - pyta sarkastycznie żona.
- Tak, teściowie - odpowiada mąż.

Początkujący policjant...

Początkujący policjant i już z wyższej półki generał wchodzą do sklepu.
-Co podać? Pyta się sprzedawca.
Początkujący policjant:- Ja poproszę zeszyt w kropki.
Sprzedawca: Ale takich nie posiadam.
Początkujący:No to w kółka.
Sprzedawca;Nie ma takich. Po tym policjant przesuwa sie na bok.
Generał: Widzi pan jaki z niego głupek. To ja poproszę globus Katowic i pół ziarenka ryżu.

Pijak jedzie tramwajem...

Pijak jedzie tramwajem i ledwo trzyma się na nogach.
Obok stoi elegancka kobieta i cały czas patrzy na niego z obrzydzeniem.
W pewnym momencie pijak nie wytrzymuje i wymiotuje na kobietę.
- Pan jest świnia!
- Ja świnia? To niech pani zobaczy, jak pani wygląda.

Szef składu opałowego...

Szef składu opałowego robi awanturę swojemu nowemu pracownikowi:
- Pracujesz już miesiąc, a jeszcze nie odróżniasz węgla od koksu!
- Ale już się od szefa nauczyłem, że tona ma 900 kg...!

Pracownik do szefa: ...

Pracownik do szefa:
- Da mi pan jutro wolne?
- Chyba oszalałeś!
- Bo jutro przyjeżdża teściowa i mam jej nosić bagaże.
- Nie ma mowy!
- Wiedziałem, że mogę na pana liczyć!