psy
#it
hit
lek
fut
emu
syn

Rozmawiają faceci o swoich...

Rozmawiają faceci o swoich żonach:
- Kaziu, jak do swojej starej wołasz?
- Ej, stara!
- Uuuu... a ty, Heniek?
- Ej, gruba!
- Uuuu... no a ty, Edziu?
- Ej, brzydulo!
- Uuu... fatalnie... fatalnie...
- No dobrze, to w takim razie jak ty wołasz na swoją?
- Ja? Ja wołam: "Hej, ty, moja mała, małoletnia ślicznotko!"
- Wow! Nooo! A ona do ciebie?
- "Ty przekorny sku...synu".

Jak szybko przemieszcza...

Jak szybko przemieszcza się burza?

-Błyskawicznie!

Dlaczego Polacy są narodem...

Dlaczego Polacy są narodem wybranym?
-Bo prezydent spadł nam z nieba

MASZ PROBLEM?...

MASZ PROBLEM?

W firmie, w której pracuję, dyrekcja postanowiła wymienić identyfikatory firmowe. Fakt, nowe identyfikatorki są ładniejsze, mniejsze, schludniejsze i ogólnie estetyczniej wyglądają. Ciekawostką jest jednak fakt, iż na ich odwrocie poza danymi pracownika, znajduje się napis:
"Masz problem? Są ludzie którzy chcą Ci pomóc. Zadzwoń! [tu numer]"
Jako że jestem osobą wyjątkowo ciekawą świata, postanowiłem pod ten numer zadzwonić. Wziąłem więc słuchawkę, wykręciłem numer... Czekam i zastanawiam się, kto to będzie, kto mi pomoże rozwiązać życiowe problemy. Nagle przyszło rozjaśnienie jak jutrzenka wśród poranka:
- Poradnia antyalkoholowa, słucham...

Pani na lekcji języka...

Pani na lekcji języka polskiego prosi dzieci o wymienienie cech charakteru Maćka z Bogdańca. Do odpowiedzi zgłasza się Jasiu:
- Honor.
- Ależ Jasiu - dziwi się Pani - czy "honor" to cecha?
- Nie, samo "h".

CO URWAŁO?...

CO URWAŁO?

Wraca wczoraj Młody, w bluzie z kieszenią z przodu. Od góry znów kieszeń naderwana od wpychania łapek, bo on taki zwyczaj ma.
Ja(alergia na szycie), z przekąsem:
- Samo się urwało czy ciężary tam nosiłeś?
A Młody jak najpoważniej:
- Coś ty, hantle to nie w tej bluzie miałem...

Mały wielbłąd do mamy...

Mały wielbłąd do mamy wielbłądzicy:
- Mamo, pić mi się chce.
- Wciąż byś tylko pił! Przecież piłeś tydzień temu.

Irlandczyk wchodzi do...

Irlandczyk wchodzi do baru i mówi do barmana:
- Jedną whisky z sodą, zanim zaczną się problemy.
Barman podaje mu, a ten wypija jednym tchem.
- Następną whisky, zanim zaczną się problemy - mówi facet.
Barman mu nalewa. Facet wypija duszkiem i mówi:
- Kolejną whisky, zanim zaczną się problemy.
Barman nalewa i pyta:
- Kiedy pan zapłaci?
- O nie - mówi Irlandczyk - Zaczynają się problemy!

Blondynka pyta znajomego:...

Blondynka pyta znajomego:
- W ruletkę za każdym razem wygrywa tylko jeden numer, prawda?
- Tak.
- A czy wszyscy gracze wiedzą o tym?
- Oczywiscie.
- Więc dlaczego każdy stawia na inny numer?

Wczoraj namówiłam wreszcie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.