psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Rozmowa dwóch kumpli:...

Rozmowa dwóch kumpli:
- Dałem do gazety ogłoszenie, że szukam żony i dostałem setki ofert!
- Jakieś interesujące?
- Wszystkie zaczynają się od słów: „Weź pan moją…”

Posterunek policji, młoda...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Był tu dziś pewien...

- Był tu dziś pewien młody człowiek i prosił o twoją rękę.
- I zgodziłeś się tatusiu?
- Ten chłopak bardzo mi się spodobał, więc wybiłem mu ten pomyśl z głowy.

Co robi blondynka żeby...

Co robi blondynka żeby znaleźć internet?
- Szuka wtyczki.

Blondynka pyta znajomego:...

Blondynka pyta znajomego:
- W ruletkę za każdym razem wygrywa tylko jeden numer, prawda?
- Tak.
- A czy wszyscy gracze wiedzą o tym?
- Oczywiscie.
- Więc dlaczego każdy stawia na inny numer?

Przyjacielsko-reklamacyjny:...

Przyjacielsko-reklamacyjny:
Najlepszy przyjaciel ma wyrzuty sumienia bo żona kolegi z nim odeszła. Spotyka się z kolegą i mówi:
- Wiesz, stary, tak mi głupio. Źle to wyszło... Może udało by się to jakoś odkręcić i Jadzia wróciłaby do Ciebie...
- Reklamacji nie przyjmuję!!!

Chińczycy wymyślili nowy...

Chińczycy wymyślili nowy alkohol.
Próbuje Rosjanin - pada.
Pije Niemiec - pada.
Pije Baca - nic, pije jeszcze raz - nic.
Chińczycy zdziwieni tą sprawą idą za Bacą do domu.
Patrzą przez okno, a baca trzyma palec w d*pie.
Wchodzą do domu i pytają się:
- Baco, czemu trzymacie palec w d*pie?
Na to Baca
- Bo jak jeszcze raz pierdnę to se chałupę spalę!!!

W akademiku z polskimi...

W akademiku z polskimi studentami mieszkał Murzyn. Nie znał polskich tradycji, więc pozostali mieszkańcy wkręcili mu że trzeba chodzić w kuchennych fartuchach (dla ściemy sami w nich chodzili) i o kolegach mówić 'pan' (i sami mowili).
Murzyn się wkręcił.... i wyobraźcie sobie minę gościa który przyszedł w odwiedziny do Polaków a Murzyn w fartuchu otwiera drzwi i mowi: Panów nie ma w domu.

Listopad. Deszcz i wiatr....

Listopad. Deszcz i wiatr. 3 prostytutki chodzą po chodniku i rozmawiają.
- Zimno jak cholera. Dziś poszłabym z facetem nawet za 50 złoty - rzekła pierwsza.
Druga:
- Taka zimnica, że nawet za 20.
Na to trzecia:
- Teraz, to ja nawet za darmo - od rana nic ciepłego w ustach nie miałam.

- Halo? Dzień dobry....

- Halo? Dzień dobry. Czy mają Państwo podłączoną telewizję kablową?
- Tak.
- A z jakiej firmy? Bo być może jesteśmy w stanie zaproponować lepszą ofertę...
- Mininova.org...
- Dziękuję, przepraszam...