psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Doktorze, i co mnie czeka?...

- Doktorze, i co mnie czeka?
- Trzeba będzie pogrzebać...
- Pogrzebać?! W ziemi?! Arghhh!
- We flakach pogrzebać... skalpelem.

Lekarz telefonuje do...

Lekarz telefonuje do jednego z pacjentów:
- Chciałem przekazać Panu dwie wiadomości, niestety jedna z nich jest zła...
- Proszę zacząć od dobrej - odpowiada pacjent
- Pozostało panu jedynie 10 dni życia.
- A ta zła?
- Zapomniałem zadzwonić do Pana tydzień temu. 

CZASAMI LEPIEJ SIĘ NIE...

CZASAMI LEPIEJ SIĘ NIE CHWALIĆ

Wpadły do nas zaprzyjaźnione klientki i zaczęły trajkotać z szefową i koleżanką na temat zwierzątek - co kto ma i jakie to milusie. Pieski, kotki, rybki i takie tam.
4 jazgoczące baby... Rejwach jak na jarmarku.
I coś mnie kuffa podkusiło bo chciałem się pochwalić, że nam jakieś wróble, czy inne tałatajstwo, uwiły gniazdko koło anteny.
Odczekałem aż nieco przycichną i:
- A ja mam fajnego, małego ptaszka... - i tu zrozumiałem co palnąłem...
Rechoty było słychać aż w magazynie, w którym nie wiedzieć czemu natychmiast się znalazłem...

Wkur*iony wędkarz, bez...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NASI TU BYLI!...

NASI TU BYLI!

Byłem w zeszłe wakacje w Szczawnicy. A jak to wiadomo, do naszych zagramanicznych sąsiadów dosłownie rzut kijem.
Pojechaliśmy kiedyś z małżonką do Niedzicy na przejście graniczne po drobne zakupy (świeży Bażancik, tonę pistacji, studencką etc.) i natrafiliśmy akurat na grupkę kolonijnych dzieciaków. W jednym ze sklepów samoobsługowych taka oto akcja miała miejsce:
Na moje oko dzieciaki w granicach 15-17 lat znalazły najtańsze sikacze jakie tylko były w sklepie, na co radosnym okrzykiem zapakowali tym cały koszyk. Podchodzą do kasy, na co pani ekspedientka kiwając głową i machając ręką na znak protestu mówi:
- Nie kupujcie tego, to piją najwięksi żule...
Na co jeden z nich:
- Spoko, spoko, my jesteśmy z Polski.

Pastor Miller i młoda...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Siedzą dwie mrówki na...

Siedzą dwie mrówki na drzewie.
A pod drzewem słoń.
Nagle jedna mrówka spadła z drzewa słoniowi na kark.
W tym momencie druga mówi:
- Uduś drania, uduś!!!

- Wiesz, moja żona chyba...

- Wiesz, moja żona chyba nie żyje.
- Jak to?!
- No sex to tak jak zwykle, ale garów i prania ciągle przybywa.

Przychodzi teściowa do...

Przychodzi teściowa do zięcia i mówi:
- Przyjechałam tu na tyle ile mi pozwolicie.
- No to teściowa nie wchodzi.

Znalazłem na ulicy portfel...

Znalazłem na ulicy portfel w którym było kilkaset złotych. Był tam także dowód osobisty i kilka kart kredytowych z numerami pin (!) zapisanymi na karteczce. Jak dobry chrześcijanin udałem się pod adres zapisany na dowodzie i licząc na wdzięczność właściciela oddałem portfel. Niestety, przeliczyłem się. Zamian za znalezienie i odniesienie portfela dostałem w twarz. Właściciel okazał się jakimś psycholem. Stwierdził, że ukradłem mu portfel po czym sprał mnie dość konkretnie. YAFUD