Ona:
- Sorry, ale nie daję na pierwszej randce.
On:
- To chociaż weź...

- Zygmunt! Mam tego dość. Jesteś bez przerwy pijany. Chcę rozwodu!
- Boże! Ożeniłem się?

- Dmuchaj pan! - poleca policjant zatrzymanemu kierowcy.
- Chętnie! A gdzie się pan władza oparzył?

-Jasiu postawię ci pałę! - krzyczy nauczycielka.
-Nie, dziękuję. Mam dziewczynę - odpowiada Jasiu.

Przyszła pewnego razu Policja do Bacy. Jeden z policjantów mówi po chwili:
- Musimy zamknąć Bacę, bo pędzicie bimber.
- Czemuż to? - zdziwił się Baca.
- Bo znaleźliśmy w stodole u Bacy aparaturkę do pędzenia bimbru. - wyjaśnił mu drugi policjant.
Na to Baca:
- To zamknijcie mnie też za gwałt, przeca aparaturke też posiadam..

Na dziesiątym piętrze w wieżowcu mieszka gościu.
Wychodzi sobie na balkon, zachwyca się widokami aż tu nagle wkurzony zauważył na barierce od balkonu ślimaka.
Nie wiele myśląc pstryknął w niego palcem, tak że oczywiście ślimak spadł.
Mija rok.
Facet słyszy dzwonek do drzwi.
Otwiera, patrzy a tu ten sam ślimak:
- Te, a to przed chwilą to co to niby miało być?

Zeznanie podatkowe.
Urzędniczka Urzędu Skarbowego do młodego przedsiębiorcy:
Jak pan śmiał w rubryce "Pozostający na moim utrzymaniu" wpisać "IV RP"?!

Jedzie ksiądz trasą nr 7, nagle zauważa stojącą przy drodze wyzywająco ubraną panią. Zatrzymuje się, podchodzi do niej i mówi:
-Córeczko widzę, że zeszłaś na złą drogę.
Zaskoczona rozglądając się odpowiada:
-A co Tiry już tędy nie jeżdzą?!