psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Pięćdziesięciolatek wchodzi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Policjant wrócił późno...

Policjant wrócił późno do domu i zastał żonę samą w łóżku, pościel rozmemłana, a żona jakoś dziwnie rozochocona.
- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko. - Pod łóżkiem go nie ma. W kuchni? - i zagląda do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie? Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł. Policjant dyskretnym ruchem ogląda się i bierze banknot. W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?

Jednym samolotem lecą:...

Jednym samolotem lecą: Amerykanka, Francuzka i Murzynka.
Nagle samolot zaczął się psuć. Amerykanka zaczęła zakładać złote korale, diamentowe naszyjniki, itd... Skończyła i mówi :
- Najpierw będą ratować te najbogatsze.
Francuzka zaczęła się upiększać, malować brwi, usta, itd... Skończyła i mówi:
- Na początek będą ratować najpiękniejsze.
Murzynka niema nic, nie jest ładna, więc podnosi sukienkę i mówi:
- Najpierw będą ratować czarną skrzynkę.

Przychodzi Jasiu do domu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Statek badawczy kolejny...

Statek badawczy kolejny miesiąc pływa po oceanie. Załoga popija z tęsknoty za lądem. Kapitan postanowił t przerwać. Zebrał więc załogę i mówi:
-Zobowiązuję wszystkich do wyrzucenia zapasów wódki do morza!
Na pokładzie zaległa cisza. Nagle z tyłu rozlega się radosny głos:
-Kapitan ma rację! Należy wódkę wyrzucić za burtę!
Bosman odpowiada:
-Hej, a kto udzielił głosu nurkom?

DLACZEGO FACECI SA TACY...

DLACZEGO FACECI SA TACY FAJNI?

1. Ich dupa nigdy nie jest czynnikiem decydującym podczas rozmowy o pracę.

2. Ich orgazmy są zawsze prawdziwe. Zawsze!

3. Ich nazwisko zostaje.

4. Garaż jest ich cały

5. Ich plany weselne troszczą się same o siebie.

6. Mechanicy samochodowi zawsze mówią im prawdę.

7. Gówno ich obchodzi, że ktoś nie zauważa ich nowej fryzury.

8. Ta sama robota a większa płaca.

9. Zmarszczki dodają charakteru.

10. Nie muszą opuszczać pokoju aby poprawić sobie krocze.

11. Suknia ślubna 2000 PLN; Wynajem smokingu 100 PLN.

12. Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy.

13. Nowe buty nie tną, nie robią pęcherzy, nie deformują stóp.

14. Jeden nastrój, zawsze!

15. Rozmowy telefoniczne w 30 sekund.

16. Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki.

17. Sami otwierają słoiki.

18. Dostają fory za każdy przejaw troskliwości.

19. Bielizna kosztuje 5 PLN za trójpak.

20. Jeśli mają 34 lata i są samotni, nikt tego nie zauważa.

21. Trzy pary butów w zupełności wystarczą.

22. Nie używają podpasek.

23. Jeśli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubraniu, mogą

zostać najlepszymi przyjaciółmi na wiele lat.

24. Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów.

25. Nie muszą się zastanawiać, w którą stronę kręcić nakrętką czy też śrubą.

26. Posiadają dar niezauważania zagnieceń na ubraniach.

27. Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami, a nawet dekadami.

28. Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra.

29. Jeden portfel, jedna para butów, jeden kolor przez wszystkie pory
roku.

30. Manicure robią przy pomocy scyzoryka.

31. Zakupy Świąteczne dla 25 członków rodziny robią 24 Grudnia, w kilka
minut.

32. Cały Świat jest dla facetów ubikacją.

Pożar hotelu - drapacza...

Pożar hotelu - drapacza chmur. Na dachu utknęli: filozof, fizyk i matematyk. Jedyna nadzieja - skoczyć do basenu wiele pięter niżej. Pierwszy decyduje się filozof:
- Mój los już zapisany jest. Co ma być, to będzie.
I skoczył. Plask, nie trafił w basen.
Fizyk wyciągnął kalkulator, jakieś przyrządy, zeszycik, dokonał skomplikowanych obliczeń - i skoczył. Chlup - idealnie w środek basenu.
Matematyk wyciągnął kalkulator, dokonał skomplikowanych obliczeń - i skoczył. I leci prosto do góry...
- Blad', pomyliłem znaki!

DYPLOMATA...

DYPLOMATA

Szedłem sobie wczoraj z kumplem przez centrum handlowe. Kumpel jest informatykiem i prowadzi własną firmę. Wczoraj miał dzień wylewania żalów na klientów, a robił to naprawdę głośno:
- I wyobraź sobie, że już dwa razy byłem u tego barana poprawiać jakąś pierdołę. I tłukę już od miesięcy debilowi do głowy, żeby umożliwił mi dostęp online, bo szkoda mojego czasu na wizyty. Ale nie i nie! Uparł się k...s jeb...ny!
Tu już zaczęły się naprawdę ostre bluzgi i trochę w popłochu rozglądnąłem się czy nie wzbudzamy zbyt wielkiej sensacji. I owszem. Kilkanaście metrów dalej, obok kiosku stał jegomość tak na oko pięćdziesięcioletni i wpatrywał się w nas oczami jak spodki. Kolega podążył za moim wzrokiem i natychmiast rozpromienił się, uśmiechnął i ruszył do człowieka z wyciągniętą ręką.
- Witam panie Romku. Pewnie Pan nie uwierzy, ale właśnie o Panu rozmawiałem z kolegą.

Jest piękna pogoda, kwitną...

Jest piękna pogoda, kwitną jabłonie, rowerem jedzie kobieta, lekko po sześćdziesiątce, zatrzymuje ją policjant, po czym okazuje się, że to jego teściowa. - Dokąd to mamusia tak jedzie?
- No na cmentarz. - No dobra, a rower kto przyprowadzi?

Brat uprawia seks z siostrą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.