psy
lek
fut
emu
#it
hit
syn

Co jest pierwszą rzeczą,...

Co jest pierwszą rzeczą, jakiej blondynki uczą się w czasie kursu na prawo jazdy?
- W samochodzie można także siedzieć prosto.

Długo myślałem, co to...

Długo myślałem, co to takiego 90x60x90.
Okazało się, ze 486.000 zł  miesięcznie.

• Faraonowi do piramidy...

• Faraonowi do piramidy wkładano różne dziwne rzeczy, jak: konie, koty i kobiety.

Jaki jest najgroźniejszy...

Jaki jest najgroźniejszy nabój?
- Kobieta. Bo jak wpadnie w oko, to zrani serce, wypróżni kieszeń i jeszcze wyjdzie bokiem.

Idzie sobie bułka przez...

Idzie sobie bułka przez miasto w Rumunii, nagle zaczyna ją gonić kilka Rumunów. Bułka ucieka co sił w nogach. Kiedy już traci już nadzieje na powodzenie ucieczki zobaczyła małą uliczkę gdzie mogłaby zgubić wygłodniałych Rumunów. W uliczce zauważyła kotleta i nie przestając biec krzyczy do niego:
– Uciekaj! Głodni Rumuni biegną!
Na to odpowiada kotlet:
– Spokojnie, mnie tu nie zna

Jak ściągnąć z drzewa...

Jak ściągnąć z drzewa jednoręką blondynkę?
- Pomachać do niej.

Leży sobie mrówka na...

Leży sobie mrówka na plaży i się opala. W pewnym momencie podchodzi do niej słoń i mówi:
- Mrówka, zdejmuj majtki!
Na to mrówka:
- No co ty, słoniu, tak przy wszystkich??
- Mrówka, ja ci mówię, zdejmuj majtki! - odpowiada słoń
- No dobra - powiedziała mrówka i zdjęła majtki.
Słoń wziął je, oglądnął i po chwili mówi:
- Eeee, to nie moje, moje były z kieszonką...

Narkoman trafił do piekła....

Narkoman trafił do piekła. Patrzy, a tam całe łany marichuany.Napalony biegnie i rwie całe naręcza. Nagle słyszy głos diabła:
- I czego rwiesz jak tam pełno narwane.
Narkoman patrzy i rzeczywiście. No to przerzuca żeby szybciej schło. Nagle słyszy głos diabła:
- I po co suszysz jak tam pełno ususzone.
Narkoman patrzy i rzeczywiście. No to zaczyna skręcać skręty. Skręca, skręca, a diabeł mówi:
- I po co skręcasz jak tam pełno naskręcane.
Narkoman popatrzył i rzeczywiście. Bierze więc największego skręta i pyta diabła:
- Masz może ogień?
A diabeł z uśmichem:
- Byłby ogień, byłby raj......

REJTAN...

REJTAN

Idąc do sklepu byłam mimowolnym świadkiem takiej scenki: dwoje (!) policjantów zatrzymało nurka śmietniskowego, który siedział sobie na murku i popijał browarka. W butelce miał jeszcze z połowę złocistego trunku.
Mijając ich usłyszałam taką rozmowę:
- Proszę to piwo wylać tu na trawnik, bo jak pan tego nie zrobi, to zabieramy pana na Kolską. - policjantka mówiła to, oczywiście, tonem nie znoszącym sprzeciwu. Policjant stał obok i coś wpisywał do swojego notesiku.
Nurek się zatrząsł, coś zagulgotał, złapał za butlę, wydoił całą, poły kurtki rozłożył w dramatycznym geście i rozdarł się na pół ulicy:
- Po mnie to choćby potop!!!

Syn do ojca...

Syn do ojca
- Tato, opowiedz mi jakiś dowcip.
- Cycki.
- Nie łapię...
- I nigdy nie złapiesz Smile