#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

PUCHATEK...

PUCHATEK

Postanowiłam, że póki jest piękna pogoda, to od Ronda de Gaulle’a do Pl. 3+ co rano piechotą będę szła.
Dziś też sobie pomykam prawą stroną, wesoła jak skowronek. Słoneczko świeci. I nagle dwie [D]ziewczyny zwracają się do mnie z pytaniem:
[D] - Przepraszamy, czy wie Pani, gdzie jest ulica Kubusia Puchatka?
[J]a - A o tu! - i z uśmiechem od ucha do ucha wskazałam palcem na małą uliczkę.
Dziewczyny patrzą i nieśmiało mówią:
[D] - Ale to jest ulica Mysia...
[J] (oburzona ich ignorancją) - No przecież Puchatek To Myś! Prawda?
I zadowolona z siebie poszłam dalej, zostawiając te dwie idiotki w osłupieniu.

Po czym można poznać,...

Po czym można poznać, że blondynka używa komputera?
- Po serze obok myszki.

Baba pożaliła się doktorowi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mały chłopczyk przyszedł...

Mały chłopczyk przyszedł na seans spirytystyczny i poprosił, aby medium wezwała mu ducha jego ukochanego dziadka. Duch się objawił:
- Witaj, wnuczku!
- Witaj, kochany dziadku! A skąd ty do mnie mówisz?
- Z "tamtego świata", wnuczku!
- Nieźle! A co ty tam robisz, skoro ty jeszcze nie umarłeś?

Przychodzi mała stonoga...

Przychodzi mała stonoga do mamy stonogi i mówi:
- mamusiu braciszek nadepnął mi na nogę.
- na którą nogę? Przecież masz ich sto.
- nie wiem, bo w szkole uczyliśmy się liczyć do dziesięciu.

Impreza dwudziestolecia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

• • ...

• •
-17 st.C - Chuck zakłada bokserki.
-27 st.C - zmarznięte bokserki chowają się w Chucku. Tak powstały stringi.

Facet poznaje w barze...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi zajączek do...

Przychodzi zajączek do sklepu i mowi:
-poprosze 2 metrowy chleb
S-nie ma
zajaczek przychodzi na drugi dzien:
-poprosze 2 metrowy chleb
S-nie ma
zajaczek przychodzi po tygodniu jest 2 metrowy chleb??
S-jest
Zajaczek-to poprosze ćwiartke

- Wiesz... - mówi żona...

- Wiesz... - mówi żona do męża - Ten duży i ciężki zegar co wisi w salonie, spadł wczoraj ze ściany i o mało nie zabił mamy! Cholerny zegar...
Mąż na to:
- Tak, zawsze się spóźnia...