psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Lesna sciezka przechadza...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż z żoną ogląda horror....

Mąż z żoną ogląda horror.
Nagle na ekranie pojawia się przerażająca, kobieca postać.
Żona wystraszona wykrzyknęła:
- O matko!!!
- Poznałaś, co?

Żona wyjechała w delegację,...

Żona wyjechała w delegację, więc teściowa zaprosiła do siebie na obiad zięcia.
Zięć przestraszony tym, że teściowa na pewno coś knuje, ale postanowił pójść.
Zięć siedzi już przy stole, teściowa po kolei podaje dania. Najpierw zupa. Ten sprawdza łyżką czy się nie stopiła, wącha czy czymś nie śmierdzi. Nagle patrzy a obok kotek biegnie. Dla pewności swoją zupę wlał kotu do miski. Ten ledwo kilka łyków wziął, poczym staną sztywny:
- Ty franco - myśli przestraszony zięć - chciałaś mnie otruć, nie daruje ci tego.
Gdy tylko teściowa wróciła do pokoju z kotletami, ten złapał ją i przez okno wyrzucił, po czym nagle kot staje normalnie i krzyczy:
- Yes! yes! yes!

Jechał facet autem i...

Jechał facet autem i złapał gumę. Zjechał na pobocze, podniósł auto na lewarku, odkręcił koło, założył zapasowe i w tym momencie wszystkie cztery śruby wpadły mu do kanału. Nie wiedząc co dalej robić, rozgląda się wokoło i widzi tylko jeden budynek - dom wariatów. Nagle wychodzi z niego facet, podchodzi i mówi:
- Weź pan odkręć po jednej śrubie z każdego koła i będziesz pan miał po trzy w każdym.
Gość zadziwiony:
- Kurde, to jest myśl! Co pan robisz w takim miejscu?
- Panie, to jest dom wariatów, a nie idiotów.

Blondynka leci do Budapesztu....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Nauczycielka na lekcji...

Nauczycielka na lekcji biologii:
- Komórka jest podstawą życia...
I tu nagle odzywa się głos:
- No właśnie! A nam nie pozwalają nosić komórek do szkoły...

Gdy Chuck Norris robi...

Gdy Chuck Norris robi pompki to nie odpycha się od Ziemi, tylko Ziemia od niego Biggrin

Rozmawiają dwie przyjaciółki...

Rozmawiają dwie przyjaciółki o swoich mężach.
- Zuza? A ty byś się przespała z moim Zenkiem?
- A w życiu! A w czym on niby lepszy od mojego Waldemara?
- Hm... no masz rację.

Przychodzi młoda para...

Przychodzi młoda para do lekarza.
Pan młody mówi:
- Panie doktorze, jesteśmy z żoną już pół roku po ślubie i współżycie nam nie wychodzi. Tak szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak to się robi...
Lekarz, młody kawaler a w dodatku nieśmiały, nie bardzo wiedział jak objaśnić rzecz pacjentowi.
Przywołał go więc do okna.
- Widzi pan te dwa pieski na trawniku? To trzeba robić tak samo.
Po kilku dniach uszczęśliwiony pacjent wpada jak burza do gabinetu.
- Panie doktorze, serdecznie panu dziękuję. Współżycie układa nam się teraz wspaniale. Tylko na początku żona nie chciała wyjść na trawnik...

Znasz to przyjemne uczucie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.