psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Lekcja biologii - nauczycielka...

Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania.
Opowiada, że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie została dotknięta wadą jąkania.
Na to Jasio podnosi rękę i mówi:
- To nie prawda pani profesor
- W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?
- Wczoraj, gdy bawiłem się z kotem w ogródku, wskoczył przez płot wielki Rottweiler sąsiadów. Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss .... " i zanim zdążył powiedzieć "Spierd...j" ten okropny pies zjadł go.

Syn wraca do domu nad...

Syn wraca do domu nad ranem. Went ojciec od progu wyskakuje z pytaniem:
-Gdzie byłeś?
-Tato! Miałem swój pierwszy raz!- odpowiada zadowolony syn.
-Aaa, to co innego, siadaj, napij się Whisky, zapal sobie...- odpowiada równie podniecony ojciec
-Whisky chętnie, papierosa też, ale usiąść, nie usiądę.

II wojna światowa. Marszałek...

II wojna światowa. Marszałek Żukow wychodzi z gabinetu Stalina zdenerwowany, na korytarzu zaklął i mruknął "A to sku****** wąsaty!". Ale przed drzwiami stał oficer ochrany i zareagował natychmiast pytając:
- Co powiedzieliście towarzyszu? Żukow na to, że nic.
- No to wrócimy do gabinetu tow. Stalina i wyjaśnimy sprawę - powiedział oficer. Wrócili więc i oficer melduje:
- Towarzyszu Stalin, ja będąc na służbie usłyszałem jak marszałek Żukow powiedział "A to sku****** wąsaty!".
Stalin popatrzył na Żukowa i zapytał:
- Kogo mieliście na myśli towarzyszu?
Żukow natychmiast odpowiedział:
- Jak to kogo, Hitlera!
Wtedy Stalin popatrzył przeciągle na oficera ochrany i zapytał: - A wy towarzyszu, kogo mieliście na myśli?

Ksiądz idzie sobie spokojnie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do Kraśnika przyjechał...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Syn pisze do matki z...

Syn pisze do matki z Ameryki:
"Droga Mamo! Urodził nam się syn! Niestety - żona nie miała pokarmu, więc oddaliśmy go czarnej mamce i syn zrobił się czarny..."
Odpowiedź matki:
"Drogi synu! Wiesz... jak Cię urodziłam, to też nie miałam pokarmu. Dawałam Ci mleko krowie, ale rogi to Ci dopiero teraz wyrosły..."

Spotyka się 2 kumpli,...

Spotyka się 2 kumpli, "co robiłeś w weekend?"
- na ślubie byłem
- no i jak było?
- no, jak to na ślubie... Zobacz, obrączkę taką dostałem...

Popołudnie w domu. On...

Popołudnie w domu. On siedzi przed komputerem, surfuje po necie. Ona podchodzi i zaczyna go delikatnie odsuwać:
Ona: Ej, puściłbyś mnie trochę też do kompa, siedzisz tu i siedzisz.
On ( odwracając się z wyrzutem ): no żesz ku...a mać, czy ja Ci wyrywam gąbkę jak zmywasz naczynia?

Przychodzi Jasiu do domu...

Przychodzi Jasiu do domu szczęśliwy i mówi:
- Nauczyłem się liczyć do dziesięciu:2,3,4,5,6,7,8,9,10
- Jasiu a gdzie jedynka?-pyta tata
- Jedynka jest w dzienniczku

‎-Cześć, jak tam praca?...

‎-Cześć, jak tam praca?
-A dobrze, pracuję w klubie ze striptizem.
-A na jakim stanowisku.
-Przy rurach.
-A to nieźle zarabiasz!
-Jestem hydraulikiem.