Nara, wporzo... Na lekcji religii ksiądz słucha jak młodzież rozmawia ze sobą, używając słówek: nara, w porzo... Myśli: "Też będę na czasie!" Na początku kolejnej lekcji wchodzi do innej klasy i woła od drzwi: - Pochwa!
• Nie narzucaj światu swego formatu!
ŻYCIOWA PRAWDA : Babcie - pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny, ale w tramwaju pięciu minut nie ustoją.
Niedźwiedź, wilk i lis grają w karty. Nagle niedźwiedź mówi: - Ktoś tu oszukuje, jeszcze nie wiem kto, ale jak walnę w ten rudy pysk...
Dlaczego wśród załogi astronautów jest zawsze kobieta? - Bo kiedy załoga zgubi się w kosmosie, kobieta przynajmniej zapyta o drogę.
W hipermarkecie klient podaje siatkę pani obsługującej wagę. - Półtora kilograma. A co jest w środku? - Dwa kilo kiełbasy ze stoiska obok.
- Co się tak wczoraj żona darła na ciebie? - Nie na mnie, na psa. - Biedny zwierzak, zabrała mu klucze do domu.
W Londynie, na rogu ulicy rozmawiają dwie pakistańskie kobiety: - Jestem w Wielkiej Brytanii dopiero szósty miesiąc, ale już biegle mówię po polsku!
Spotyka się dwóch malców przed przedszkolem. Jeden mówi: - Wiesz, że mój tata pływa w marynarce? - A mój w kąpielówkach.