#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Co robi informatyk, budząc...

Co robi informatyk, budząc się na kacu?
- Testuje pamięć.

Dlaczego Piotr Żyła ma...

Dlaczego Piotr Żyła ma tylko dwójkę dzieci?
.
.
.
.
.
"bo więcej nie bedzie"

Akcja dzieje się w samolocie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Sekretarka mówi do zapracowane...

Sekretarka mówi do zapracowanego biznesmana:
- Panie prezesie, zima przyszła!
- Nie mam teraz czasu, powiedz jej żeby przyszła jutro! A najlepiej niech wcześniej zadzwoni, to umówisz ją na konkretną godzinę.

W czasie nocy poślubnej,...

W czasie nocy poślubnej, para młoda przystepuje do konsumpcji. Ona bierze w rękę, do ust, znów w rękę. Jemu ptaszek nawet nie dygnął. Więc ona stara się znów jak może, ptaszek nic. Po godzinie nic nie udało się zdziałać mimo jej starań. Dziewczyna bliska płaczu mówi:
-Już nie mogę, ręce mnie bolą.
Na to on obrażony:
-Jak się ma chore ręce to sie nie wychodzi za mąż....

- Ale muszę panu przyznać,...

- Ale muszę panu przyznać, że ten dom ma takie maleńkie niedostateczki - mówi sprzedawca z agencji nieruchomości.
- Tak? - pyta klient.
- Na północ od domu zbudowano wielki kurnik. Na wschód jest tuczarnia świń, na zachód - oczyszczalnia szamba, a na południe - przetwórnia ryb...
- Niedostateczki, karwa?! Panie, a może jakieś plusy są z mieszkania w tym domu?!
- Zawsze pan wie, z której strony świata wieje wiatr.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z taczką na plecach i margaryną:
- Co pani jest?
- Margaret Thatcher!

BYĆ JAK LEGENDA...

BYĆ JAK LEGENDA

Rodziciel mój pracuje w ekipie remontowej, która zajmuje się ogólnie przyjętymi remontami - cementowni, elektrowni, zakładów papierniczych etc, innymi słowy tych przedsiębiorstw, gdzie jest naprawdę ciężki sprzęt. W tak zwanym międzyczasie, między jednym wyjazdem a drugim, w stałym miejscu pracy zajmuje się też rozbiórką niepotrzebnych konstrukcji.
Wtedy przyszło rozbierać ekipie ścianę - zwykłą, z czerwonych cegieł, która stała tam diabli wiedzą, po co. Co jest ważne - pracownicy [w tym mój Rodziciel] poruszali się po rusztowaniach, na dole zaś stał dźwig, przygotowany na sytuacje awaryjne. Pech chciał, że rodziciel pewnego pięknego dnia oglądał jakiś film karate. Następnego dnia, w czasie pracy, mając przy sobie ciężki metalowy młot ~ 15 kg wagi, rozbijali tą ścianę.
Coś mu nie chciała ustąpić, więc postanowił wziąć większy zamach i uderzyć ze zdwojoną siłą... Pełny werwy i wiary we własne siły skupił energie wokół mięśni rąk, zamachnął się i... I wtedy młot wyślizgnął się z rąk... A po drodze napotkał wyżej wymieniony dźwig.
Efekt - przednia szyba w kawałkach, panika połączona z bezczelnym śmiechem. Rodziciel po powrocie do domu sytuację opowiedział Rodzicielce, i oczywiście musiało paść pytanie:
[Rodzicielka] - Stary a głupi, co Cię podkusiło?!
[Rodziciel] - Chciałem być jak Bruce Lee...

Dzisiaj urodziło nam...

Dzisiaj urodziło nam się z żoną pierwsze dziecko...piękna mulatka. Problem w tym, że oboje jesteśmy biali.

Szukając pewnej strony...

Szukając pewnej strony na laptopie rodziców, weszłam w "Historię". Oprócz tzw. skarbnicy pornoli zobaczyłam, że ktoś wyszukiwał hasło w Google "Czy zrobienie komuś z pracy loda to zdrada?". Nie mogę spojrzeć matce w oczy. YAFUD