psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

SZPITALNE ANDRZEJKI...

SZPITALNE ANDRZEJKI

Z okazji Andrzejek urządziliśmy sobie imprezę. Żeby nie było nudno, padło postanowienie - impreza będzie przebierana. Jak pomyśleli - tak zrobili; pojawiła się Marylin Monroe, gdzieś tam przemknął zmasakrowany okrutnie samobójca...
Jak wiadomo, przy alkoholu niewiele potrzeba, aby człowiek zaczął wierzyć w swoje nadprzyrodzone zdolności. Kolega Marian usiłował wykonać bliżej nieokreśloną akrobację, nie biorąc niestety pod uwagę, że primo: jest pijany,
secundo: kostium może mu troszkę ograniczyć ruchy.
No i się poszkodował. Trzeba go wieźć do szpitala. Zadzwoniliśmy zatem po trzeźwego szofera, zapakowaliśmy się do wozu i jedziemy.
Na miejscu chirurg nie zadawał pytań, kazał tylko wnieść/wprowadzić kolegę do gabinetu, a my grzecznie usiedliśmy w poczekalni.
Oglądali się na nas wszyscy, pielęgniarka prawie wpadła na ścianę. Nic dziwnego, nie codziennie widzi się siedzących w rządku na ławce transwestytę, wampirzycę i dwumetrowego bobaska. Towarzyszył nam jeszcze kolega szofer, który wyciągnięty o drugiej w nocy z łóżka założył co było pod ręką i wyglądał ogólnie jak umyty żul.
Nie potrzeba było wiele czasu, żeby ktoś się wreszcie odważył.
- Przepraszam - zapytała grzecznie acz stanowczo pielęgniarka - mogę w czymś pomóc? Co się stało?
Na co odparłam z rozbrajającą szczerością:
- Nie nie, my tylko czekamy na misia pandę...

Rotfla zrobił nawet chirurg, który w tym momencie wychylił się z gabinetu.

Przychodzi facet po kredyt...

Przychodzi facet po kredyt do banku i mówi:
- Ten wasz bank to taki przyjazny dla klienta!
- Taaak? Dziękujemy! (odpowiedział zdumiony pracownik).
- Bo wie pan, tyle nowych ludzi można poznać jak się stoi w tych kolejkach...

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje faceta za przekroczenie prędkości. Kiedy podchodzi do samochodu, widzi, że ten jest bardzo zdenerwowany.
- Dobry wieczór panu. Wie pan, dlaczego pana zatrzymałem?
- Tak, panie władzo... Za przekroczenie prędkości, ale to sprawa życia i śmierci.
- Ach, tak? Dlaczego?
- Naga kobieta czeka na mnie w domu.
- Nie rozumiem, dlaczego miałaby to być sprawa życia i śmierci.
- Jeśli nie dotrę tam przed moją żoną, będę martwy.

Czym się różni rozjechany...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zakonnica gra z księdzem...

Zakonnica gra z księdzem w piłkę nożną.
Ksiądz strzela na bramkę (nie trafił) i krzyczy:
-O k***a ale zeszło!
Zakonnica grozi księdzu, że jeżeli jeszcze raz przeklnie Bóg go skarze.
Ksiądz znów strzela i przeklina:
-O k***a ale zeszło!
Zakonnica znowu grozi, że nie można przeklinać.
Ksiądz za trzecim razem to samo:
-O k***a ale zeszło!
Nagle uderza piorun z nieba w zakonnicę.
Księdza dochodzą głosy z niebios:
-O k***a ale zeszło!

Ze straszliwej katastrofy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż wraca do domu i od...

Mąż wraca do domu i od progu krzyczy:
- Kochanie trzafiłem "6" w totolotka.
Żona siedzi bez żadnej reakcji.
- No kochanie nie cieszysz się? Wygrałem w totolotka, będziemy bogaci.
A żona smutnym głosem:
- Mamusia mi zmarła.
A mąż na to:
- o kurcze Kumulacja!

Spotykają się dwaj koledzy....

Spotykają się dwaj koledzy.
- Franek kto ci nabił takiego siniaka?
- Wyobraź sobie, wczoraj wieczorem wyciągam dziewczynę z wody...
- I to ona tak cię urządziła? - przerywa kolega.
- Nie... Wtedy do łazienki weszła żona...

Faceta strasznie bolał...

Faceta strasznie bolał ząb. Ból nie do wytrzymania. Idąc ulicą spotkał znajomego i podzielił się swoim zmartwieniem. Jest proste wyjście- pouczył go przyjaciel. Musisz skupić się, zamknąć oczy i wmawiać sobie w myśli; nie mój ząb, nie mój ząb, nie mój ząb....
Posłuchał rady. Zrobił jak znajomy radził i ... cud!!! Przeszło jak ręką odjął.
Wrócił szczęśliwy do domu. Wieczorem żoneczka wdzięczy się do niego i sugeruje akt pożycia. Jakoś ostatnio unikał zbliżeń bo starszy już był i z erekcją miał kłopoty ale . . . już na początku gry wstępnej skupił się, zamknął oczy i wmówił w siebie; nie moja baba, nie moja baba, nie moja baba ...... Cud!!! Piękna erekcja i wysokie libido!

Po kilku latach ciężkich...

Po kilku latach ciężkich bojów wierny rycerz powrócił do królewskiego zamku. Klęknął przed majestatem, złożył u stóp króla zakrwawiony i wyszczerbiony miecz i powiedział:
- Wasza Wysokość, przez ostatnie pięć dni wyrzynałem w pień wsie, puszczałem z dymem miasta, gwałciłem kobiety, topiłem dzieci - wszystko, by pognębić twoich wrogów na zachodzie...
- Zaraz, zaraz... - przerwał niepewnie król. - Przecież ja nie mam żadnych wrogów na zachodzie.
- Teraz już masz.