psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

W pociągu podróżny zwraca...

W pociągu podróżny zwraca się do współpasażerki:
- Czy mogłaby Pani powiedzieć synkowi, żeby przestał mnie przedrzeźniać?
- Oczywiście. Jasiu, przestań zachowywać się jak kretyn!

Początek wojny sześciodniowej....

Początek wojny sześciodniowej. Rabinowiczowa plotkuje w kawiarni z przyjaciółką:
- Ja ci mówię, Truda, ta wojna w ciągu tygodnia się skończy.
- Skąd wiesz, Sara?
- Mojego syna do wojska wzięli, a on w żadnej robocie dłużej, niż tydzień, nie wytrzymał.

Mąż: Chciałbym te wakacje...

Mąż: Chciałbym te wakacje spędzić tam, gdzie jeszcze nigdy nie byłem....
Żona: Świetnie...Co powiesz na kuchnię?

Panie doktorze jak mam...

Panie doktorze jak mam się pozbyć zbędnych kilogramów?
- Najlepiej zostawić je na talerzu...

Niezabudowany odcinek...

Niezabudowany odcinek drogi krajowej nr 8. W rowie leży auto. Zatrzymuje się policjant i natychmiast zaczyna zabezpieczać miejsce wypadku: ustawia trójkąt ostrzegawczy, robi zdjęcia itp.
Po chwili zatrzymuje się drugie auto. Wysiada lekarz, który od razu zaczyna badać kierowcę, sprawdza, czy nie ma złamań, obrażeń wewn. itp.
Jako trzeci zatrzymuje się warszawski strażnik miejski. Wypisuje kierowcy mandat za parkowanie na trawie...

Marynarz krzyczy z pokładu...

Marynarz krzyczy z pokładu odcumowującego statku do żegnającej go
"narzeczonej":
- Dolaros falsifikatos!
Odpowiedź niewiasty:
- Syfilis autentikos!

W lesie mieszka miś,...

W lesie mieszka miś, królik i inne zwierzęta.
Pewnego dnia miś spotyka królika a królik mówi:
- Cześć niedźwiedź!
- Cześć zając!
- Pozdrawia cię Michał.
- Jaki Michał?
- Ten co ci w nos nakichał!
I cały las od razu zaczyna się śmiać. Historia ta powtarza się po raz drugi i załamany miś idzie poradzić się sowy. Ta po krótkim namyśle mówi:
- Musisz pierwszy powiedzieć do królika cześć. On ci odpowie. Ty powiesz mu, że ma pozdrowienia od Bachy. On się spyta od jakiej bachy, a ty powiesz, że od tej która ma czache z blachy!
Misiu zadowolony idzie lasem i spotyka zająca:
- Cześć zając!
- Cześć niedźwiedź!
- Masz pozdrowienia od Bachy!
- Wiem Michał mi powiedział.
- Jaki Michał?

Obserwowałem jak mój...

Obserwowałem jak mój pies przez dziesięć minut kręcił się za własnym ogonem. Ech, durne psy, głupie, żałosne stworzenia, tak łatwo potrafią zająć się czymś bzdurnym.
Dziesięć minut patrzyłem.

Mała Ania mówi: ...

Mała Ania mówi:
- Mamusiu, pójdę do sklepu kupić zeszyt.
- Ani mi się waż! Taki deszcz leje, że żal psa wypędzić. Tata zaraz pójdzie i kupi ci ten zeszyt.

W tramwaju kobieta z...

W tramwaju kobieta z furią okłada parasolką faceta obrzucając go przy tym epitetami:
- Ty łajzo!... (buch!)... ty pijaku!... (bach!)... nieudaczniku... (łup!)... impotencie, miernoto, szmaciarzu, kretynie, łachu, ośle, dziwkarzu, debilu, pajacu...
Gość kuli się pod ciosami, nieporadnie zasłania, pada na kolana, wreszcie udaje mu się wyrzucić kilka słów:
- Ależ... proszę pani... co pani... ja naprawdę... ja nic... ja przecież... ja przecież pani nie znam!! Ratunkuu!!!
Kobieta nieruchomieje z uniesioną ręką, jej twarz łagodnieje, po chwili uśmiecha się i pochylając łagodnie nad nieszczęsnikiem mówi doń z tkliwością:
- Ja wiem, ja wiem, kochanieńki - ja też cię nie znam, ale widzisz... zrozum, od tygodnia jestem wdową i tak mi brakuje mojego Antosia...