psy
fut
emu
#it
hit
lek
syn

Misiu z zajączkiem siedzą...

Misiu z zajączkiem siedzą w jednej celi. Misiu siedzi w kącie, a zajączek cały czas biega.
- Misiu uciekajmy stąd, oni nas zabiją!
- Zajączku usiądź sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobią.
Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi.
- Misiu uciekajmy oni nas zabiją!
- Zajączku uspokój się i siadaj.
Zajączek siada. Otwierają się drzwi i do celi wchodzi wielbłąd. A zajączek:
- Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem!

Dwudziestoletni syn zwierza...

Dwudziestoletni syn zwierza się ojcu:
- Dziś w parku jakiś mężczyzna wziął mnie za kobietę i ostro dostawiał się do mnie.
- I co? - pyta ojciec. Dałeś mu po gębie?
- Nie tato, bałem się, bo był silniejszy ode mnie.
- To trzeba było uciekać.
- Tato! Na wysokich obcasach?

Kilka wpisów do szkolnego...

Kilka wpisów do szkolnego dzienniczka:

Romek mimo upomnień zaśmieca kosz na śmieci.

Podczas opery Halka rozmawia o podkoszulkach.

Rozmawia podczas dyskusji.

Źle podpowiada koledze.

Klasa chodzi po klasie i w połowie wisi za oknem.

Tomek gwiżdże na lekcji,chyba mu się podobam.

Międzynarodowa wycieczka...

Międzynarodowa wycieczka przyjeżdża pod największy wodospad na świecie:
- ....ooo god, it's wonderfuuuuul.....
- ....ooo mein Gott, das is wuuuuunderbar....
- ....gospodin, eto priekrasnoooojeee...
- ....k***a, ja pie*dolę...

- Wyobraź sobie: wczoraj...

- Wyobraź sobie: wczoraj wpadłem w fatalne towarzystwo. Kupiłem pół litra i wtedy okazało się, że ci moi koledzy, to abstynenci!

Kierowca TIRa gdzieś...

Kierowca TIRa gdzieś z trasy dzwoni na komórkę do narzeczonej:
- Witaj Zosiu, jesteś w domu?
- W domu, w domu - odpowiada dość niegrzecznie Zosia
"Co za skarb znalazłem" - myśli po zakończeniu rozmowy szofer - "Kiedy bym nie zadzwonił zawsze siedzi w domu"

To był najlepszy dzień...

To był najlepszy dzień mojego całego życia małżeńskiego, gdy mój syn dowiedział się w końcu, że Święty Mikołaj nie jest prawdziwy.
Usłyszałem przypadkiem rozmowę jego z jego siostrą, gdy powiedział:
- To nasi rodzice nas tak oszukują!
- Ale nie wierzę, żeby tata mógł to nam zrobić! - powiedziała córka.
Wtedy synek powiedział te piękne słowa, dzięki którym zasłużył sobie na swój nowy rower:
- To nie tata, nie może być. Tylko mama jest na tyle gruba i z brodą...

Pamiętaj, że świecąc...

Pamiętaj, że świecąc przykładem, poprawiasz bilans energetyczny kraju

Mąż Sue był zawodowym...

Mąż Sue był zawodowym żołnierzem, i pojechał na misję do Bośni.
Był już tam od ponad pół roku, gdy nadszedł czas na ginekologiczne badania okresowe Sue.
Sue poszła do lekarza, doktorek zbadał i zadał rutynowe pytanie:
- Czy używa pani jakiegoś środka antykoncepcyjnego?
- Tak, jednego, ale bardzo skutecznego.
- Doprawdy? A jak się nazywa ten cudowny środek?
- Ocean Atlantycki.

Jerozolima. Niedaleko...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.