Przychodzi woda do kwasu i mówi:
-umówiłbyś się ze mną?
Kwas na to:
-w zasadzie to jestem obojętny.

Żona pyta męża:
- Co tam oglądasz?
- Nasze ślubne zdjęcia. Zastanawiam się, dlaczego się wtedy uśmiechałem...

Rozmawia dwóch kolegów:
- Podobno przestałeś pić?
- To dzięki teściowej, stale widziałem ja potrójnie!

- Gdzie pracujesz?
- W restauracji sejmowej.
- Kelner?
- Nie, poseł.

Jaskiniowiec wezwał do swojej jaskini dentystę, żeby fachowo usunął mu bolącego zęba. Dentysta wyjmuje z walizeczki dwie maczugi: małą i dużą. Jaskiniowiec pyta:
- Do czego służy ta mała maczuga?
- Do usunięcia zęba.
- A ta duża?
- To środek uśmierzający ból. Proszę pochylić się i skierować głowę w moją stronę.

Na Halloween przebiorę się za okres. Potem się spóźnię i wszyscy będą się bali.