#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

-Czy ten zegarek dobrze...

-Czy ten zegarek dobrze chodzi?-pyta mąż żonę.
-Nie! Trzeba go nosić!

Żona prosi Andrzeja żeby...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rząd planuje zalegalizować...

Rząd planuje zalegalizować prostytucję. Tę "przydrogową". Jeden warunek: każda kure*ka ma obowiązek dbać również o asfalt na odcinku drogi, na którym stoi.

Facet poszedł do klubu...

Facet poszedł do klubu ze striptizem, usiadł w pierwszym rzędzie i ogląda sobie pokaz. Nagle słyszy ktoś się z tyłu wydziera, obraca się, a za nim siedzi napalony gościu, który krzyczy do striptizerki :
- Jee! Dajesz, maleńka, dajesz!
Za chwilę znowu słychać :
- Pokaż cycki! Pokaż cycki!
Panienka ściągnęła stanik, ale gościu dalej się wydziera:
- Idź na całość! Idź na całość!
Panienka ściąga majtki i ... cisza. Facet zdziwiony, obraca się i pyta:
- No i co? Gdzie jest pański entuzjazm?
- Na twoich plecach...

Pewien kierowca jest...

Pewien kierowca jest w drodze do Poznania. W czasie drogi strasznie zachciało mu się kupę. Staje na najbliższej stacji benzynowej i wchodzi do WC-tu. Nagle słyszy że ktoś wchodzi do kabiny obok.
- Cześć.
Ta sytuacja wydaje mu się dość dziwna ale odpowiada.
- Cześć.
- Co robisz?
- To co Ty.
- Gdzie jedziesz?
- Do Poznania.
- A tak ogólnie co słychać?
- A w sumie spoko jestem w drodze do Poznania, jeżdżę TIR-em.
- Słuchaj stary! Zadzwonię później, bo jakiś idiota z kabiny obok odpowiada mi na każde moje pytanie, cześć!

Jasiu pyta taty:...

Jasiu pyta taty:

tato mogę skoczyć na bandżi?
tata odpowiada:

synu wolałbym nie, twoje życie zaczęło się od pękniętej gumy i nie chciałbym aby tak się skończyło.

Mój syn poszedł dziś...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Znudzona żona, chcąc...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Początek roku akademickiego....

Początek roku akademickiego. Student postanawia, że tym razem solennie będzie przygotowywał się do zajęć, uczył systematycznie itd. Ale intuicja podpowiada mu:
- Stary, daj spokój. Wystarczy jak zaczniesz w okolicy świąt, spokojnie do sesji wszystkiego się nauczysz.
Student tak też zrobił. Nadeszły święta. Student po wigilijnej kolacji postanowił trochę się pouczyć, a intuicja podpowiada mu:
- Przestań, przecież są święta. Jak zajrzysz do książek dwa tygodnie przed sesją, to spoko, na pewno zakujesz.
Już trzy dni przed sesją, gorączka egzaminacyjna w pełni, student sięga po podręczniki, a intuicja na to:
- Co ty? Niczego się nie nauczysz przez dwa dni. Wejdziesz na egzamin i na pewno zdasz, jak ci podejdą pytania.
Dzień egzaminu. Student przepuszcza kolejne osoby, jak mu każe intuicja. W końcu intuicja podpowiada mu:
- Wejdź teraz!
Student wszedł, wyciąga rękę po pytania, intuicja mówi:
- Nie te, weź następne.
Student wziął, otworzył i mówi:
- O, kurcze...
A intuicja na to:
- O, ja pierniczę...