fut
lek
psy
emu
#it
hit
syn

Żona wraca do domu po...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wchodzi gość do zoologa:...

Wchodzi gość do zoologa:
- Ma pan gadającą papugę?
- No, niestety nie, ale mamy dzięcioła?
- I co, ten dzięcioł gada?
- Nie, "morsem" zapodaje...

Wszystkiego najlepszego...

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!

Życzę ci tylko szczęścia, miłości, zdrowia, urody, dużo pieniędzy, własnego
mieszkania i dobrego samochodu, interesującej pracy, prawdziwych przyjaciół,
życiowej mądrości, radości i spokoju.

Tylko tyle, bo resztę już masz...

TERMINATOR(KA)...

TERMINATOR(KA)

Ostatniej niedzieli odwiedził nas wujas, rozmowa na temat co tam u niego, co tam u nas. W pewnym momencie cisza, więc ojciec mój w celu podtrzymania rozmowy:
-No, a jak tam babcia?
Wujas ze zrezygnowaniem w głosie:
- Weź przestań, niezniszczalna...

Siedzę z żoną i teściami...

Siedzę z żoną i teściami przed telewizorem. Pokazują jakąś kobietę. Mówię:
- Kurde, twarz znajoma!
- To znana aktorka porno! - odpowiada teść.

No i obydwu nam głupio się zrobiło.

- Jak odróżnić kiepski...

- Jak odróżnić kiepski horror od dobrego?
- W kiepskim horrorze epatują widza ze wszystkich sił zbitym szkłem, bezgłowymi trupami, przerażającymi dźwiękami i znienacka wyjącymi zombi. A w dobrym - w kadr cichutko, spokojnie wpełznie sobie jeżyk i od tego można się posr@ć!

Dwóch takich fala wyrzuciła...

Dwóch takich fala wyrzuciła na bezludną wyspę. Ochłonęli trochę, jeden drugiego pyta:
- Co zjemy na śniadanie?
- Pieczony udziec zapewne...
- Skąd weźmiemy udziec?!
- Skąd, skąd! Jeśli chodzi o mnie to przypomnę, że moje nogi zżarły rekiny!

Szanowna redakcjo!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NIESPRAWIEDLIWE...

NIESPRAWIEDLIWE

Nie wiem czemu akurat teraz, ale przypomniało mi się, jak wybrałem się kiedyś, co by zaległości wobec providera uregulować. No więc stoję sobie w kolejce do okienka, obleganego przez ludzi, skuszonych podłączeniem do Internetu nie dość, że za symboliczną złotówkę, to jeszcze przez pierwsze trzy miesiące, darmowym abonamentem. Pare osób przede mną, stał sobie Murzyn (jak z kuriera wycięty), jak się okazało bardzo dobrze mówiący po Polsku.
Gdy pani z okienka próbowała mu tłumaczyć, że:
- ...Każdy nowo podłączany abonent, z urzędu ma od nas prezent w postaci darmowych trzech miesięcy...
Murzyn, zrezygnowanym głosem, wyrzucił z siebie:
- Cholela, cemu z uzedu, za co im, nie pracują dobze jak ceba, kawe tylko piją, nie zasłuzyli...

Student medycyny wybrał...

Student medycyny wybrał się po zajęciach do prosektorium poćwiczyć przed zbliżającym się egzaminem. Podszedł do stołu, na którym twarzą do dołu leżało ciało. Student podniósł prześcieradło i zaskoczony zobaczył korek wystający z odbytnicy. Zaintrygowany pociągnął za koreczek, który wyskoczył z charakterystycznym puknięciem, a wtedy w sali rozległ się śpiew:
"Keine Grenzen..." Zaskoczony student wcisnął korek na swoje miejsce i śpiew ucichł... Nie dowierzając własnym uszom, wyciągnął zatyczkę jeszcze raz - pUk!.. i... "Keine Grenzen..."
Kompletnie nic już nie rozumiejąc, chłopak poleciał po asystenta i ciągnie go za rękaw do zwłok.
- Niech pan popatrzy i posłucha! Przecież to niemożliwe!
...pUk!... "Keine Grenzen..."
- Heh, no i co z tego? - spytał asystent spokojnie.
- No jak to?! Przecież to najdziwniejsza rzecz jaką w życiu widziałem!
- E tam, byle d*pa potrafi śpiewać po niemiecku.