- Panie sierżancie, przed pięciu dniami żona zniknęła mi z mieszkania. - Dlaczego dopiero dziś pan to zgłasza? - Nie wierzyłem szczęściu!
Przychodzę z pracy do domu, i co widzę? Nasz kot nie ma sierści. Pytam żony: - co zrobiłaś z tym kotem? Dlaczego on nie ma sierści? Na to żona: -Przecież sam mówiłeś, że mam kotkę ogolić!!!