#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Do drzwi domu blondynki...

Do drzwi domu blondynki pukają sąsiadki. Blondynka pyta:
- Kto tam?
- Sąsiadki!
Blondynka odpowiada:
- Nie, nie ma siatek!

Co zrobić z blondynką...

Co zrobić z blondynką w okrągłym pokoju?
-Powiedzieć jej żeby stała w kącie.

Jedzie papież swoim papa-mobil...

Jedzie papież swoim papa-mobile. Nagle wybiega blondynka i biegnie za samochodem. Papież każe przyspieszyć. 40 km/h... blondynka nadal biegnie, powoli dogania... Papież znów każe przyspieszyć. 50 km/h... blondynka jakimś cudem nadal ma siłę i biegnie, już prawie dogania samochód! Papież znów każe przyspieszyć. 60 km/h... Po kilku kilometrach blondynka dogania papa-mobile. Wtedy papież każe zatrzymać samochód, bo go już zaczęło to wkurzać... A blondynka: - Myślałam, że już nie dogonię! Dwa śmietankowe proszę!

Spotykają się dwie przyjaciółk...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Blondynka wraca z randki...

Blondynka wraca z randki z płaczem. Mama pyta:
- Co się stało?
- On mnie rzucił - mówi blondynka - i stwierdził, że nie umiem tego, czego on ode mnie oczekuje.
Na to mama pokiwała głową i zaczęła córce opowiadać o ptaszkach, pieskach i o tym, co i jak one ze sobą mogą robić.
- Nie, mamo - mówi córka - pieprzyć się i obciągać to ja umiem koncertowo! Jemu chodzi o to, że nie umiem gotować!!!

Blondynka u doktora:...

Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Szerszeń mnie użądlił!!!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią.
- A jak go pan złapie?! Przecież już poleciał!
- Nie, posmarujemy to miejsce gdzie panią użądlił - odpowiada lekarz.
- Aha! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Posmaruję tę część ciała w którą panią użądlił!!!
- To trzeba było tak od razu mówić! W palec użądlił! Bardzo mnie boli!!!
- Który konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć?! Wszystkie szerszenie wyglądają podobnie.

Spotykają się dwie blondynki....

Spotykają się dwie blondynki. Jedna ma głowę obandażowaną. Druga chcąc jej zaimponować mówi:
- Wiesz, byliśmy z mężem zaproszeni na Wesele Wyspiańskiego. Ale nie poszliśmy. Wysłaliśmy tort.
Druga, nie chcąc być gorsza, mówi:
- A myśmy byli zaproszeni do konserwatorium. Też nie poszliśmy. Wysłaliśmy jako prezent konserwę turystyczną.
Ale ta niezabandażowana nie wytrzymała i pyta drugą:
- Co ci się stało w głowę?
Zabandażowana:
- Och, nic specjalnego. Miałam trądzik na twarzy i lekarz zalecił mi wodę toaletową. Dwa razy mi się udało płukać twarz, ale za trzecim razem spadła mi klapa na głowę.

Blondynka siedzi w samolocie:...

Blondynka siedzi w samolocie:
- To niesamowite! - mówi. - Ludzie z tej wysokości wyglądają jak mrówki.
- To są mrówki - odpowiada pasażer obok. - Jeszcze nie wystartowaliśmy.

Dlaczego blondynka ma...

Dlaczego blondynka ma niebieskie oczy?
- Bo ma wodę w mózgu.