psy
fut
lek
emu
hit
#it
syn

Dyrektor dużej fabryki...

Dyrektor dużej fabryki wzywa do swego gabinetu sekretarkę.
- Pani Jolu! Czy, tak jak prosiłem, dała pani do gazety ogłoszenie, że poszukujemy nocnego stróża?
- Oczywiście, panie dyrektorze. Zrobiłam, jak pan prosił!
- I jaki efekt?
- Natychmiastowy. Ostatniej nocy okradziono nasz magazyn.

Jaki jest szczyt cierpliwości...

Jaki jest szczyt cierpliwości
Rzyganie przez słomkę.

W poczekalni u psychiatry...

W poczekalni u psychiatry rozmawia dwóch pacjentów:
- Czemu tu jesteś?
- Jestem Napoleonem, więc lekarz powiedział, żebym tu przyszedł.
Pierwszy jest ciekawy i pyta dalej:
- Skąd wiesz, że jesteś Napoleonem?
- Bóg mi powiedział.
Na to pacjent z drugiego końca poczekalni woła:
- Nie, nie mówiłem!

JEJ pamiętnik:...

JEJ pamiętnik:

Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny. Umówiliśmy się na drinka w
barze. Ponieważ całe popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że
może to moja wina...dotarłam trochę z opóźnieniem; ale on nic nie powiedział.
Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc ja proponowałam pójść w inne
miejsce, bardziej spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był
dziwny. Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać,
czy to moja wina czy nie! Pytałam, czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że
nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca. Później w
drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko
zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic
nie powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię! W
końcu byliśmy w domu; w tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić;
próbowałam z nim pozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś zanurzony w
myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu poddałam się
i poszłam spać. Ale dziesięć minut później, niespodziewanie on też przyszedł do
łóżka, i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas był
jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać znowu o naszej
sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał. Zaczęłam płakać, i płakałam cały
noc aż zasnęłam. Jestem pewna, że on myśli o innej, moje życie jest takie
trudne."

JEGO pamiętnik

"Legia przegrała... ale przynajmniej był sex !"

LATAJĄCY CZAJNIK....

Do zrobienia tego potrzebny był stary czajnik +petarda ze straganów,no i oczywiście łopata i pole-dużo pola;)

Biurowiec wielkiej firmy,...

Biurowiec wielkiej firmy, 101 piętro, trwa prezentacja dla zarządu. Nagle jakiś facet wchodzi przez okno, przechodzi po suficie, zawisa nad stołem konferencyjnym, wyciąga butelkę wódki, wypija, zakąsza kawałkiem tortu i wychodzi, skąd przyszedł. Pierwszy z szoku wychodzi prezes i pyta:
- Widział to kto, wódkę tortem zakąszać?!

Pyta się kolega Bin Ladena:...

Pyta się kolega Bin Ladena:
- Jaki jest twój ulubiony kolor?
A Bin Laden odpowiada:
- Granatowy

taki dowcip z czasów PRL-u...

taki dowcip z czasów PRL-u
Na posterunku MO skarży się okradziony przed chwilą mężczyzna:
- Jakiś cudzoziemiec ukradł mi zegarek.
- Cudzoziemiec? Może Amerykanin?
- Nie - odpowiada poszkodowany.
- Anglik? A może Francuz?
- Ani Anglik, ani Francuz.
- To kto to mógł być - pyta dalej posterunkowy.
- Myślę, że Fin - mówi niepewnie okradziony.
- Obywatelu, przecież Finów w Polsce nie ma! Może Rosjanin?
- Tak, ale to pan powiedział, panie posterunkowy.

Spotykają się dwaj pseudokibic...

Spotykają się dwaj pseudokibice.
- Jak tam wczorajszy mecz?
- Eeee, nie ma o czym mówić. Sędzia nam spie*****ł...

Uwaga! Polecamy w promocji!...

Uwaga! Polecamy w promocji! Nowy, dziurkowany papier toaletowy! Wszystko w twoich rękach!