psy
#it
fut
lek
hit
emu
syn

- Houston, mamy problem!...

- Houston, mamy problem!
- Co?
- Nic, nie ważne.
- Co się stało?
- Nic...
- No mów.
- Domyśl się!

Oficer rosyjski ma za...

Oficer rosyjski ma za zadanie wytłumaczyć żołnierzom zniszczenia wywołane przez bombę atomową. Zaczyna tak:
- Żołnierze! Wyobraźcie sobie dwadzieścia... nie, pięćdziesiąt... nie, sto skrzynek wódki, których nie ma kto wypić.

Pewne małżeństwo wskutek...

Pewne małżeństwo wskutek wypadku znalazło się na bezludnej wyspie.
Przebywali tam już kilka lat, aż pewnego dnia fale wyrzuciły na brzeg młodego mężczyznę. Nowy rozbitek i żona od razy wpadli sobie w oko, jednak nie było mowy o żadnym intymniejszym kontakcie, gdyż w pobliżu zawsze był mąż kobiety, dlatego też musieli opracować sprytny plan. Mąż ów, swoją drogą, też był zadowolony z nowego towarzysza niedoli, w swej bystrości obliczył bowiem, że zamiast dwóch 12-godzinnych zmian na wybudowanej przez rozbitków wieży, można będzie ustanowić trzy zmiany 8-godzinne. Do pierwszej zmiany zgłosił się na ochotnika "nowy". Tymczasem małżeństwo wzięło się do rozpalania ogniska. Najpierw zaczęli układać krąg z kamieni. W tym momencie z góry dobiegł głos: "Ej, bez seksu tam proszę!". Na to para z dołu: "Ależ my nic nie robimy!".
Po chwili para zaczęła układać w kamiennym kręgu kawałki drewna. I znowu z góry dobiegło głośne: "Ej, bez seksu tam proszę!". A para znowu: "Ależ my nic nie robimy!".
Później małżeństwo zabrało się do układania na drewnie liści palmowych. "Nowy" z góry na to: "Ej, mówiłem BEZ SEKSU". A małżeństwo jeszcze raz: "Ależ my nic nie robimy".
Po ośmiu godzinach na wieżę udał się mąż. Ledwie doszedł na górę, spojrzał w dół i pomyślał: "Kurczę, stąd faktycznie wygląda, jakby się bzykali"...

Dowcipy o Kubicy (cz. 1)...

Dowcipy o Kubicy (cz. 1)
- Dlaczego Kubica jest taki spokojny i cierpliwy?
- Bo wie, że wcześniej czy później jego mechanicy popełnią błąd i nic nie popsują, a wtedy nic mu już nie stanie na przeszkodzie do zwycięstwa.

• • •
- Kto będzie największym rywalem Kubicy w nadchodzącym sezonie F1?
- Mechanicy BMW-Sauber.

• • •
- Dlaczego Niemcy śmieją się z dowcipów o Kubicy?
- Bo nie rozumieją dowcipów o Heidfeldzie.

• • •
- Co było największym pocieszeniem dla Kubicy po wyścigu w Chinach?
- Że ma lepszego kucharza niż mechaników.

• • •
- Z czego zasłynęli Niemcy w czasie wyścigu w Chinach?
- Z dokładności.
- A co dokładnie zrobili?
- Dokładnie spieprzyli szanse Kubicy na podium.

• • •
- Ile razy myli się mechanik BMW-Sauber?
- Mechanik BMW-Sauber myli się do skutku.

• • •
- Co jest największą wadą Kubicy jako kierowcy F1?
- Jego największą wadą są jego niemieccy mechanicy.

• Uwaga! Chwała na wysokości!...

• Uwaga! Chwała na wysokości! (napis na rusztowaniu na budowie).

Poszedł facet ze swoim...

Poszedł facet ze swoim małym synkiem na basen. Jak to na basenie, przez godzinę bawili się wyśmienicie. Pływali, ścigali się i wygłupiali. Po basenie przyszedł czas na prysznic, gdzie mały przeżył chwilę grozy, ponieważ pośliznął się na mokrych kaflach. Do nieszczęścia jednak nie doszło, gdyż synek w ostatniej chwili złapał ojca za fiuta, unikając upadku ojciec pat. Po zdarzeniu patrzy na małego synka i mówi:
- Widzisz synu? Poszedłbyś z matką, to byś się wypierd...

W nocy z 5 na 6 grudnia...

W nocy z 5 na 6 grudnia policja złapała złodzieja z workiem skradzionych rzeczy. Po przyprowadzeniu go na posterunek, policjant zaczyna przesłuchanie:
- A zatem twierdzi pan, że jest św. Mikołajem?

Hipnotyzer w cyrku wskazuje...

Hipnotyzer w cyrku wskazuje na jednego z widzów i mówi do publiczności:
- A teraz zahipnotyzuję tego pana i każę mu zapomnieć wszystkie niemiłe sprawy.
- Nie! - krzyczy mężczyzna z trzeciego rzędu. - On jest mi winien 500 złotych.