psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Karol was kocha......

Karol was kocha...
Karol was słucha...
Karol was wszystkich w nocy...

Pewnego razu autobus...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Facet spotyka kolegę...

Facet spotyka kolegę idącego o kulach i pyta:
- Co Ci się stało?
- Miałem wypadek samochodowy...
- I co nie możesz chodzić bez kul...
- Właściwie to nie wiem, mój lekarz mówi, że mogę ale adwokat, że nie.

Facet z depresją chce...

Facet z depresją chce popełnić samobójstwo.
Wiesza linę na gałęzi drzewa, które rośnie nad jeziorem i zakłada ją sobie na szyję.
Nagle gałąź pęka i facet ląduje w jeziorze.
Macha rękami łyka wodę, ale wychodzi wreszcie na brzeg i mówi:
- No żesz k***a mać przez to wieszanie byłbym się utopił!

Dwie przyjaciółki w sklepie:...

Dwie przyjaciółki w sklepie:
- Jak myślisz, która kartka jest lepsza: "Dla mojego zajączka" czy "Dla mojego tygryska"?
- A o co chodzi?
- Jutro ten mój osioł ma urodziny.

W pierwszej klasie pani...

W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i zauwaza ze trzech jest identycznych.
- Czy wy jestescie trojaczkami?
- Tak - odpowiadaja dzieci.
- A jak sie nazywacie?
- Krzysio - mówi piskliwym glosem pierwsze dziecko.
- Zdzisio - mówi piskliwym glosem drugie dziecko.
- Wladyslaw - mówi grubym basem trzecie dziecko.
Pani pyta - A dlaczego wy dwaj macie takie cienkie glosy, a ty taki gruby?
- Bo mama miala tylko dwie piersi wiec ja musialem pic browar.

Trzech przyjaciół wraz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

~ Puk, Puk!...

~ Puk, Puk!
- kto tam?
~ Down.
- sam?
~ nie, z zespołem

Zorganizowano zawody...

Zorganizowano zawody w pływaniu. Zadanie polegało na przepłynięciu długości basenu pełnego głodnych piranii!

Nagroda:
100000$, luksusowe auto i najlepsza w mieście k***a (dożywotnio).

Widzów, jak to przystało na imprezę tej miary, po brzegi. Chętnych do podjęcia wyzwania niestety nie ma.
Nagle.... Bach!
Jeden wskakuje do wody, płynie w popłochu, płynie, piranie obgryzają mu ciało, ale on płynie. Na wpół obgryziony wyskakuje po przepłynięciu długości basenu, dookoła owacje, gwar, a on krzyczy na cale gardło:
- Gdzie ta k***a!?
- Gdzie ta k***a!?
Organizatorzy:
- Tak, tak, będzie k***a, ale spokojnie, wygrał Pan przecież 100000$, auto...
Facet:
- Gdzie ta k***a!? Gdzie ta k***a!?
Organizatorzy miedzy sobą:
- Jakiś napalony?! Zorganizujcie szybko blondynę!
Facet:
- Gdzie ta k***a!?, Gdzie ta k***a!?
Przyprowadzają mu extra laskę - najlepszą w mieście - tą co stanowi wygraną...
Facet:
- k***a! Nie ta!
- Jak nie ta?
- Gdzie ta k***a?! Ta co mnie do wody wepchnęła!