psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

KIEŁBASY NA GRILLU...

KIEŁBASY NA GRILLU

Siedzę se przy ognisku wraz z dwoma [S]zwagrami i [T]eściem. Kiełbaska, coś pod kiełbaskę i oczywiście jedyny możliwy temat. Wtem zza zakrętu wyłoniło się miłe stadko dzierlatek i oczywiście młodszy ze szwagrów poszedł "obadać towar". No to krzyczę do niego:
[Ja] - Nie stój tak tylko zaproś koleżanki.
[S] - Ale jak to zaproś? Co mam powiedzieć?
[Ja] - No powiedz, że mamy tu jeszcze cztery całkiem niezłe parówki.
Na co wtrąca się teściu:
[T] - To może powiedz, że trzy, bo ta czwarta to już taka sucha krakowska

Poszedłem wczoraj do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W pewnej zapadłej wiosce...

W pewnej zapadłej wiosce postawiono maszt telefonii komórkowej. Niemal od
razu zaczęły napływać skargi - a to kury się nie niosą, a to krowy mleka nie
dają, migreny, wzrost liczby samobójstw itd.
Dyrektor sieci komórkowej napisał jedno krótkie pismo do sołtysa:
"Te wszystkie plagi to pikuś. Pomyślcie, co będzie, jak ten maszt włączymy!"

Żona prosiła, abym kupił...

Żona prosiła, abym kupił w sklepie orgazmiczne ogórki. Hmm... jestem prawie pewien, że poprosiła o ORGANICZNE w sensie ekologiczne... ale na wszelki wypadek kupię największe.

Ach śpij kochanie, wielki...

Ach śpij kochanie, wielki pająk zapi*****a po ścianie, jak ja wezme duży kij i za****e jemu w ryj, to on zdechnie, a Ty śpij.

- Halo, czy to firma...

- Halo, czy to firma "Święta na telefon"?
- Tak.
- Co można u was zamówić?
- Mikołaja, Śnieżynkę, elfy, renifery, prezenty...
- To poproszę trzy Śnieżynki i dwa litry wódki.