psy
#it
fut
hit
lek
emu
syn

Mecz Legia-Widzew. 20...

Mecz Legia-Widzew. 20 minut przed końcem Widzew przegrywa 0-4, wtedy trener postanawia wykorzystć ostatnią zmianę. Na boisko wchodzi młody piłkarz z Iraku Abdullah Rahman, kupiony niedawno przez klub Widzewa. Nie do wiary! W ciągu 20 minut strzela pięć goli. Widzew wygrywa. Kibice szaleją na trybunach, wszyscy chcą ściskać cudownego Abdullah. Po meczu, cała ekipa wsiada do autobusu, Abdullah dzwoni do mamusi:
- Mamo, dziś grałem przez dwadzieścia minut, przegraliśmy cztery do zera, ale ja strzeliłem 5 bramek i wygraliśmy. Wszyscy tu mnie kochają! Kibice, dziennikarze, wszyscy!!
- Brawo! - odpowiada mama - Teraz opowiem ci mój dzień: strzelili i ranili twojego ojca, ja i twoja siostra zostałuśmy zaatakowane i skradziono nam portfele i biżuterie! Twój brat należy do krwawej grupy przestępczej, wszystko to podczas gdy ty się bawiłeś głupią piłką!
Abdullah bardzo się zasmucił:
- Co mam powiedzieć mamo... bardzo mi przykro...
- Przykro ci???!!!!!!! Tyle masz do powiedzenia! To twoja wina, że przyjechaliśmy mieszkać w Łodzi!

- Szef dał mi podwyżkę!-...

- Szef dał mi podwyżkę!- cieszy sie sekretarka.
- Niemożliwe! - dziwi się kolega z biura. - Jak to pani zrobiła ?
- Mogę powiedzieć, ale panu się to na nic nie przyda...

Przed 8 marca. Facet...

Przed 8 marca. Facet dzwoni do dziewczyny:
- Jakie lubisz kwiaty?
- Róże.
- Czerwone czy białe?
- Czerwone.
- Rozumiem. A co powiesz na szampana i kolację przy świecach?
- To miłe...ale co masz na myśli?
- A... wybieram ci kartkę na 8 marca i zastanawiam się, co ma być na obrazku.

Czasy PRL...

Czasy PRL
Przychodzi gostek do sklepu z obrazami w potarganym ubraniu i mówi:
- Poproszę 10 portretów Stalina i Lenina
Kupił obrazy i poszedł
Przychodzi za godzinę w garniturze i mówi
- Poproszę 50 portretów Stalina i Lenina
Przyjeżdża za godzinę samochodem i w garniturze i w czarnych okularach i mówi
- Poproszę 100 portretów Stalina i Lenina
A sprzedawca się go pyta:
- Co pan robi z tymi obrazami?
Gostek mówi
- Otworzyłem strzelnice za miastem.

Polak je sobie spokojnie...

Polak je sobie spokojnie śniadanie. Przysiada się do niego żujący gumę Amerykanin.
- To wy w Polsce jecie cały chleb? - pyta Amerykanin.
- No tak.
- Bo my w USA jemy tylko środek. Skorki odkrajamy, zbieramy do
specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na
croissanty i sprzedajemy do Polski - stwierdza pogardliwie Amerykanin, żując swoja gumę. Polak nic.
- A marmoladę jecie? - pyta dalej Amerykanin.
- No, tak.
- Bo my w USA jemy tylko swieże owoce. Skórki, pestki i tak dalej
zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na dżem i sprzedajemy do Polski - mówi i dalej żuje gumę.
- A seks w USA uprawiacie? - pyta Polak.
- No oczywiście.
- A z prezerwatywami co robicie?
- Wyrzucamy.
- Bo my w Polsce to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na gumę do żucia i sprzedajemy do USA.

Ks. Natanek. Chomąto dla niewiernych małżonków

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

TWARDĄ MA GŁOWĘ... JAK RUS...

Pozwoliła sobie rozwalić butelkę na głowie. Miejmy nadzieje, że było warto.

Inne

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na Dzikim Zachodzie wódz...

Na Dzikim Zachodzie wódz Komanczów po raz pierwszy zobaczył lokomotywę, puszczającą z komina kłęby dymu. Zatrzymał pociąg i wskazując na lokomotywę zapytał maszynistę:
- Ile bizonich skór chce Blada Twarz za tę maszynę do telegrafowania?