psy
fut
lek
emu
syn
hit
#it

Mężczyzna wyjechał w...

Mężczyzna wyjechał w delegację i mówi koledze:
- Pilnuj mojej żony, a jak mnie zdradzi, to wyrwij jedną sztachetkę z płotu.
Po pewnym czasie wraca do domu a widząc, że jedna sztachetka jest wyrwana, myśli: "Ten jeden raz to jej wybaczę".
Wchodzi do domu, a żona krzyczy:
- Dobrze, że już wróciłeś, bo co ja tu przeżyłam! Trzy razy nam cały płot sztachetka po sztachetce jakieś łobuzy rozebrały!

Idzie synek z ojcem przez...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ona: Ciao.......

Ona: Ciao....
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: może chcesz żebym poszła?
On: NIE! Co ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście. O każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałowaa?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufaa?
On: Tak.
Ona: Kochanie....

A teraz przeczytaj od tyłu...

Mąż wyjechał na delegację....

Mąż wyjechał na delegację.
Żona korzystając z wyjazdu zaprosiła kochanka Romka.
Przyszedł i od razu wziął się do rzeczy.
Nagle pukanie...
- o kur** to mój mąż. Romek idź do łazienki.
Żona otwiera a tam drugi kochanek.
No i też się zabrał do rzeczy.
Nagle pukanie...schowaj się do kuchni.
A za drzwiami trzeci kochanek i tak jak poprzednicy wziął się do rzeczy.
Nagle pukanie...
- to mój mąż...
Nie mając gdzie schować kolesia wsadziła go w zbroje rycerską stojącą w pokoju.
Okazało się, że to mąż.
Wrócił i też zabrał się do rzeczy...
Mija wieczór, noc i ranek.
Pierwszy nie wytrzymał i podchodzi do łóżka i mówi, że kibel odetkany.
Mąż podziękował.
Koleś w kuchni to samo, podchodzi i mówi, że zlew przepchany.
Mąż - ok!.
Ale koleś w zbroi nie wie co wymyśleć.
Pomyślał i podchodzi:
- Przepraszam, którędy na Grunwald?

Kawał o Mężczyżnie...

Kawał o Mężczyżnie
Siedzi meżczyzna na kibelku i stęka. Stęka coraz głośniej, nagle żona przez przypadek gasi światło, a facet:
- O jejku, o kurka, aaaaa kwa mać - żona zapala światło, wchodzi do łazienki i się pyta:
- Co się stało!? Co się stało?
Mąż na to wystraszony z ulgą: - O rany , o kurcze! Myślałem, że mi oczy pękły.

Idzie mąż z zona po parku,...

Idzie mąż z zona po parku, a tu nagle podbiega do męża piękna, młoda blondynka. Na przywitanie caluje go i odbiega , na to zona:
-kto to był
- a moja kochanka ; odpowiada mąż
- jak to , to ty masz kochankę ?!!! Zadam rozwodu!!!!
- ok ale zastanów się , po rozwodzie skończą się wakacje na Karaibach , mieszkanie w mojej willi, koniec z mercedesami, spa itp
Ida dalej przez park i nagle zona spostrzega kolegę męża
- Janek a tam na ławce to siedzi twój kolega ?
- no tak
-a z kim on siedzi? Zaciekawiła się zona
- a z kochanka
-to on tez ma kochankę ?
- a no ma
- eeeee ale nasza fajniejsza!

Młodej parze przyszło...

Młodej parze przyszło na świat dziecko. Po powrocie ze szpitala żona zasugerowała mężowi żeby zmienił bobasowi pieluchę.
- Och, nie teraz kochanie, jestem zajęty. Spróbuję następnym razem.
Kiedy bobas postarał się o "następny raz" żona ponownie zwróciła się do męża z tym samym.
- Ależ kochanie, kiedy mówiłem "następny raz" to nie miałem na myśli kolejnej pieluchy, tylko następne dziecko.

Żona mówi do męża:...

Żona mówi do męża:
- Musimy kupić nową szafę.
- Ale przecież ta stara jest całkiem dobra!
- Ale ma już wydeptane dno.

- Jadźka! Ciągle kurczak...

- Jadźka! Ciągle kurczak na obiad! Pióra mi niedługo zaczną rosnąć!
- Wolisz wołowinę i rogi?!

Do kawiarni na Starym...

Do kawiarni na Starym Mieście wpada odrobinę podchmielony facet, zamawia buteleczkę szampana i wrzeszczy na całe gardło:
- Szczęśliwego Nowego Roku!
- Zwariował pan? - ucisza go barman.- Teraz w połowie lutego składa pan wszystkim życzenia noworoczne?
- O Rany! - mówi w zadumie facet. -A to się moja żona wścieknie. Jeszcze nigdy nie wracałem tak późno z przyjęcia Sylwestrowego.