psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

Mężowi kończą się pieniądze...

Mężowi kończą się pieniądze na wczasach, a chciałby jeszcze trochę zostać. Wysyła więc depeszę do żony:
- Przyślij mi 1000zł, to mi przedłużą.
Za tydzień przychodzi odpowiedź:
- Wysyłam 2000zł. Niech Ci też pogrubią.

Wczesnym rankiem myśliwy...

Wczesnym rankiem myśliwy wybrał się na polowanie. Przeszedł kawałek i myśli:
- Tak zimno, dziś na pewno nic nie upoluję.
Wrócił więc do domu, rozebrał się i wszedł do łóżka.
- To ty kochanie? - spytała w półśnie żona myśliwego.
- Tak, skarbie.
- Zimno?
- Oj, bardzo.
- No widzisz, a ten kretyn poszedł na polowanie.

Po dwuletniej odsiadce...

Po dwuletniej odsiadce w więzieniu, mąż wraca do domu i zastaje żonę z trójką dzieci.
Wkurzony woła od progu:
- Co to za bachory?
- No jak ciebie zabierali to ja w ciąży byłam i to jest Wojtuś.
Później Cie w więzieniu odwiedziłam i to jest Kaziu
- A to trzecie?
- A coś się tego trzeciego przyczepił? Siedzi sobie? No to niech siedzi!

Chodzi facet w środku...

Chodzi facet w środku nocy po sypialni, żona się budzi i mówi:
- Janusz co ty tak po tej sypialni chodzisz?
- A, bo mam ochotę na sex.
- No to chodź.
- No to chodzę.

Na rozprawie sędzia pyta...

Na rozprawie sędzia pyta oskarżonego
- Dlaczego uciekł pan z więzienia?
- Bo chciałem się ożenić.
- No to ma pan dziwne poczucie wolności.

Małżeństwo z dwudziestoletnim...

Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem.
Żona krząta się w kuchni, mąż coś naprawia.
W pewnej chwili mąż woła:
- Stara! Chodź na chwilę!
- Co?
- Potrzymaj ten drucik.
Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim...

Idzie pewien Arab z żoną...

Idzie pewien Arab z żoną po pustyni, mąż oczywiście siedzi na wielbłądzie, a żona dźwiga za nim toboły. Maszerują tak dobre 2 tygodnie i w pewnej chwili mąż mówi do żony:
- Żono ty moja, idź do domu i przynieś mi linijkę i ołówek.
- Ależ mężu... Po co ci to? Do domu jest 2 tygodnie drogi.
- Nie dyskutuj ze mną. Idź do domu po to, o co prosiłem.
Żona posłusznie powędrowała do domu, a po 4 tygodniach w końcu dotarła do męża i mówi:
- Tu masz, mężu mój, ołówek i linijkę, o które mnie prosiłeś.
- Dobrze, a teraz, żono moja, narysuj mi na plecach szachownicę.
- Szachownicę? Ale po co?
- Nie dyskutuj, tylko rysuj.
Żona znów posłusznie narysowała na jego plecach szachownicę i mąż ponownie powiedział:
- Bardzo dobrze. A teraz podrap mnie w B7.

Ożenił się Gruzin ze...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona ustaliła z mężem,...

Żona ustaliła z mężem, że jeżeli przyjdzie mu ochota, żeby się z nią kochać to delikatnie zapyta - Czy pralka działa?
Pierwszego dnia mąż pyta:
- Czy pralka działa?
- Nie, pralka zepsuta.
Następnego dnia.
- Pralka działa?
- Nie, dziś też nie działa.
Trzeciego dnia:
- Pralka działa?
- Nie, zepsuta.
No to się stary wkurzył, poszedł do pokoju i się zamknął.
Przychodzi żona:
- Przepraszam. Pralka już działa.
- Nie trzeba, zrobiłem pranie ręczne.

Młody mężczyzna mówi...

Młody mężczyzna mówi do ojca własnej dziewczyny:
- Wiem, że to tylko zwykła formalność, ale chciałbym prosić o rękę pańskiej córki.
- Kto ci kurna powiedział, że to jest tylko zwykła formalność?
- Ginekolog.