psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Na terytorium Indian...

Na terytorium Indian położono drogę żelazną. Wódz postanowił osobiście powitać pierwszy przyjeżdżający pociąg. Stanął na torach podniósł rękę w geście powitania a lokomotywa nawet nie zwolniła i przejechała po nim jak po łysej kobyle. Ciężko ranny wódz odzyskuje przytomność w swoim tipi, gdy nagle słyszy narastający gwizd. Zrywa się na równe nogi, wyskakuje na zewnątrz, patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go na ziemię, kopie, depcze, wali toporkiem. Żona wypada za nim wołając:
- Uspokój się, co robisz?
A wódz na to:
- Zabić gnidę póki mały!

Porucznik Rżewski uchlawszy...

Porucznik Rżewski uchlawszy się na balu jak świnia zaczął się narzucać damom. Nie zwracał przy tym uwagi ani na urodę, ani na wiek, ani na płeć.

Stary, co jesteś taki...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Małżeństwo budzi się...

Małżeństwo budzi się po upojnej nocy.
Żona: kochanie skocz po bułki na śniadanie.
Mąż: ile kupić?
Żona: kup tyle, ile razy kochaliśmy się dzisiejszej nocy Smile
Gość biegnie do sklepu.
-proszę pięć bułek...
...albo nie, niech mi pani da trzy bułki, loda i kakao.

W Harlemie pięciu murzynów...

W Harlemie pięciu murzynów napadło i zaczęło tarmosić niemieckiego turystę. Niemiec zaczął krzyczeć:
- Nein, nein!
Przybiegło jeszcze czterech...

Rozmawiaja ze sobą dwie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na ulicy:...

Na ulicy:
- Kolego!
- Nie jestem twoim kolegą!
- Obywatelu!
- Obywatel to był za komuny, co to za zwrot!
- Gościu!
- Czy nie umiesz się poprawnie zwrócić?!
- Szanowny panie!
- No w końcu czegoś się nauczyłeś! Słucham?
- Czy szanowny pan widzi tamtego motocyklistę, który właśnie odjeżdża?
- Widzę. Co to ma do rzeczy?
- Gdy jeszcze byliśmy przy koledze, szanowny panie, ten motocyklista wyjął szanownemu panu laptopa z teczki....

Dwaj wariaci wybrali...

Dwaj wariaci wybrali się łódką na ryby. Po powrocie wariat pyta drugiego: - Czy zaznaczyłeś jakoś miejsce, w którym ryby dobrze brały? - Tak. Narysowałem krzyżyk na burcie łodzi. - Ty idioto, trzeba było zaznaczyć jakoś inaczej. A jak jutro weźmiemy inną łódź?

Idą Polak, Rusek i Niemiec...

Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
- Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszczę.
Pierwszy był Niemiec:
- Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
- Zdrastwujtie! - Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
- Wódkę dają!
- Gdzie!? - rozchodziło się 2 godziny.

Dwie młode blondynki...

Dwie młode blondynki rozmawiają ze sobą:
- Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
- A, z pięć razy...