psy
fut
lek
emu
syn
#it
hit

Na urazówce leży dwóch...

Na urazówce leży dwóch facetów:
- Przyznaję, Marcel, że cię podziwiam. Zawsze jesteś w pierwszym szeregu, na czele manify, ciągle gotowy do walki o prawa homoseksualistów. Patrząc na ciebie jestem dumny, że jestem gejem.
- Ja też muszę ci coś wyznać, Marian. Nie jestem pedałem, jestem masochistą...

Siedmioletni chłopczyk...

Siedmioletni chłopczyk wraca ze szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybę i mówi:
- Wsiadaj do środka, dam Ci 10 zł i lizaka.
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje:
- No wsiadaj, dam Ci 20 zł, lizaka i chipsy.
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku. Samochód powoli jedzie za nim:
- No nie bądź taki! Moja ostatnia oferta: 50 zł, chipsy i cola.
- Oj, odczep się tato. Skoro kupiłeś matiza, to musisz z tym żyć.

Po wysłuchaniu awantury...

Po wysłuchaniu awantury młody człowiek zwraca się do szefa:
- Pracuję tylko na pół etatu. Czy mógłby pan być tak uprzejmy i
krzyczeć na mnie o połowę ciszej?

Anglia....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Skarży się bankier:...

Skarży się bankier:
- Ten kryzys jest gorszy niż rozwód! Straciłem połowę majątku i nadal mam żonę!

W publicznej toalecie...

W publicznej toalecie kabinki oddzielone są tylko cieńką ścianką, od dołu i góry szeroki prześwit. W sumie wszystko słychać, co się dzieje obok. W jednej z kabin słychać rozpaczliwe:
- Aaaaaaaaaaaeeeeeeeeeeee!
W drugiej również rozlega się donośne:
- Eeee, eeee, eeee, eeee, eeee...
Znów z pierwszej:
- Aaaaaaeeeeeeeeeeeeeeeee!
Drga kabina odpowiada:
- Eeee, eeee, eeee, eeee....
W pierwszej:
- Aeeeeee... Plum!
Z drugiej:
- O, gratuluję!
Pierwsza:
- Nie ma czego, to tylko okulary.

Inne

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Misiu - mówi mąż do...

- Misiu - mówi mąż do żony - zaprosiłem kolegę na kolację.
- Co? Czyś ty zwariował?! W domu jest bałagan, nie poszłam na zakupy, naczynia są brudne i nie zamierzam gotować kolacji!
- Wiem.
- To po co zaprosiłeś kolegę na kolację?
- Ponieważ biedaczek myśli o żeniaczce.