- Panie sierżancie, przed pięciu dniami żona zniknęła mi z mieszkania. - Dlaczego dopiero dziś pan to zgłasza? - Nie wierzyłem szczęściu!
- Drugi raz ci zupę zagrzałam, chodź, bo stygnie. - Jak postoi, to się nic nie stanie. - Poproś ty kiedy o seks...
Mąż mówi do żony: - Dzisiaj śpisz przodem do mnie. Żona na to: - Co, będziemy się kochać? - Nie, będziesz pierdzieć na ścianę!
Żona przeciąga się w łóżku i mówi do męża:- Kochanie, miałam cudowny sen, śniłeś mi się!- Tak? Opowiedz!- Było tak: wyjechałeś gdzieś daleko i pisałeś do mnie codziennie listy. A listonosz, który je przynosił, był taki cudowny…