#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

O północy wokół sracza...

O północy wokół sracza widać wielki cień apacza,
- dokąd pędzisz wojowniku?
- idę kurna zrobić siku!!

Do nieba poszły trzy...

Do nieba poszły trzy dzieweczki. Św. Piotr pyta pierwszą:
- Uprawiałaś seks?
- Nooo tak, raz...
- To zasuwaj do czyśćca, tak na 200 lat
Pyta drugą:
- Uprawiałaś seks?
- Ooooo, ile razy!
- No to do piekła i baw się dobrze!
Pyta trzecią:
- Uprawiałaś seks?
- Nigdy w życiu!
- To masz tu skrzydełka...
- ... i będę aniołkiem?
- Nie, głupią gęsią!

Rozmawia dwóch kumpli:...

Rozmawia dwóch kumpli:
- Wiesz, Staszek leży w szpitalu.
- No coś podobnego. A jeszcze wczoraj widziałem go w kawiarni z wystrzałową blondynką.
- No właśnie, jego żona też go widziała.

Rybak łowi ryby nad rzeką....

Rybak łowi ryby nad rzeką. W pewnym momencie podpływa do niego wychudzony krokodyl i pyta:
-Biorą?
-Nie.
-To zostaw te rybki i chodź się wreszcie wykąpać…

Po egzaminie spotykają...

Po egzaminie spotykają się dwaj studenci.
Pierwszy pyta:
- Hey, a ty jak odpowiedziałeś na pytanie "Do czego służy zgrubienie na końcu męskiego członka?".
- Ja napisałem, że on jest po to, żeby zadowolić kobietę.
- To ja chyba mam źle.
- A co napisałeś?
- Żeby ręka się nie ześlizgiwała.

Pani pedagog chciała...

Pani pedagog chciała pokazać dzieciom dlaczego nie można palić i pić wódki, więc przyniosła na lekcję: papierosa, wódkę, wodę z kranu i 3 robaki. Po chwili wykonała takie doświadczenie: wsadziła robaka do wódki - robak zdechł. Wsadziła kolejnego do papierosa - robak zdechł. Ostatniego robaka wsadziła do zwykłej wody - robak przeżył.
Pani pedagog: Jasiu, jaki z tego wniosek?
Jasiu: Kto pije i pali ten nie ma robali

Facet telefonuje do masarni:...

Facet telefonuje do masarni:
- Czy pierś z kurczaka pan ma?
- Mam.
- A czy łopatkę pan ma?
- Mam
- A świński ryj pan ma?
- Mam.
- To musi pan śmiesznie wyglądać...

Najprostszym typem telewizora...

Najprostszym typem telewizora kolorowego jest telewizor czarno-biały w brązowej obudowie.

Kowalski skarży się koledze:...

Kowalski skarży się koledze:
- Wiesz, moja żona zupełnie mnie nie rozumie. A Twoja?
- Nie wiem. Nie rozmawiam z nią o tobie.