Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu: - Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u czlowieka norma to 32 zęby. Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy: - k***a, jestem pandą!!!
- Kelner! Poproszę "kalekę ze Wschodu"!
- Nie rozumiem... Co pan zamawia?
- "Kalekę ze Wschodu".
- Takiego dania nie mamy w menu!
- Jak to nie ma? A kto tu napisał: "Tatar z jednym jajem"?
Dyrektor dużej fabryki wzywa do swego gabinetu sekretarkę.
- Pani Jolu! Czy, tak jak prosiłem, dała pani do gazety ogłoszenie, że poszukujemy nocnego stróża?
- Oczywiście, panie dyrektorze. Zrobiłam, jak pan prosił!
- I jaki efekt?
- Natychmiastowy. Ostatniej nocy okradziono nasz magazyn.