psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Okres i wypłata... jedno...

Okres i wypłata... jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma to znaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał...

Ojciec do syna-Synu wiesz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Towarzysz Stalin wizytuje...

Towarzysz Stalin wizytuje Polskę. Przelatuje nad hutą Katowice i zapragnął zobaczyć jak się tam pracuje. "Przewodnik" zapewnia:
- Towarzyszu Stalinie, tam sami ochotnicy.
- No to lądujemy na wizytację.
Na naprędce zwołanym apelu Stalin wypytuje:
- Ile macie lat towarzyszu?
- 20
- A wy?
- 25
- A wy
- Dożywocie

Dwaj geje się pokłócili...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wsadzili 70 letniego...

Wsadzili 70 letniego dziadka do więzienia. Dziadek wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:
- Za co cię posadzili dziadygo?
- Za figle.
- Za jakie k***a figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po tobie!
- To ja to mogę pokazać - mówi dziadzio.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność.
Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada wku**ionych klawiszy, w tym jeden wysmarowany gównem, i mówią:
- Dziadek, ty się odsuń na bok, żeby ci się przypadkiem nie oberwało.

Spotkałem starszą kobietę...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Polski góral pije wódkę...

Polski góral pije wódkę z Japończykiem. W pewnej chwili rozochocony Japończyk wstaje i wali górala w pysk.
- Co to było? ? pyta góral
- Karate - odpowiada w swoim języku Japończyk.
Mija kilka kolejek. Góral wstaje i wali Japończyka w pysk, tak że ten pada na ziemię.
Po kilku minutach wstaje i łamaną polszczyzną pyta:
- Yyyy, czo to było?
Na co góral:
- Zderzak od Toyoty.

Mourinho wybrał się do...

Mourinho wybrał się do Barcelony, aby podejrzeć metody treningowe Guardioli
-Jak ty to robisz, że oni tak świetnie grają?
-Zadaję im pytanie na myślenie, a to pomaga - mówi Guardiola, po czym woła do siebie Messiego.
-Messi, kto to jest: syn twojego ojca, ale nie twój brat?
-Eee, proste! To przecież ja!
Mourinho zastanowił się chwilę i wrócił na swój stadion. Zwołał wszystkich zawodników i objaśnił im cudowną metodę Barcelony.
-Dobra kolego - zwrócił się do Cristiano Ronaldo.
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Trenerze, zaskoczył mnie pan! To niesprawiedliwe! Proszę o czas do namysłu.
-OK. Masz czas do jutra.
Po treningu Ronaldo podchodzi do Ozila i pyta się go:
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Nie wiesz? To przecież ja!
Następnego dnia Mourinho woła do siebie Ronaldo i pyta:
-Zastanowiłeś się?
-Tak! Chodziło o Ozila! - odpowiada pewny siebie Ronaldo.
Mourinho wściekł się i mówi:
-Ty głąbie! To przecież Messi!

Na firmowym spotkaniu...

Na firmowym spotkaniu szef skarży się swoim pracownikom, że nie okazują mu należytego szacunku. Następnego dnia, przyniósł duży znak, "To ja jestem Szefem" i przykleił go na drzwi swojego biura. Później tego samego dnia kiedy wrócił z lunch-u zobaczył, że ktoś dokleił poniżej kartkę:
"Dzwoniła Twoja żona, by powiedzieć, że chce swój znak z powrotem!"