Blondynka jedzie windą obok niej stoi facet. Facet pyta się: - Na drugie? Blondynka odpowiada: - Halinka.
W sklepie tekstylnym jedna z klientek (oczywiście blondynka) grymasi: - Chciałabym kupić materiał na sukienkę, w kolorze kawy z mlekiem! Ekspedientka: - Z cukrem, czy bez?