Wychodzi smutny dentysta z gabinetu, pielęgniarka pyta go współczująco: - Ciężki przypadek? - Tak, pacjent ma kasy jak lodu, a wszystkie zęby, cholera, zdrowe...
- Dziś kaszle pani o wiele lepiej niż wczoraj... - Tak, panie doktorze, bo ja przez całą noc trenowałam!
Sala operacyjna. Chirurg: - Zacisk... Tampon... Skalpel... Tampon... Odsysamy... ... - Siostro!!! Przyrządem, przyrządem!!!