psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

Szczyt bezczelności:...

Szczyt bezczelności:
Zapytać się powodzianina jak mu się powodzi,
On odpowie: nie przelewa mi się!

Przychodzą 2 geje na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

a, małżeństwo, podobno...

a, małżeństwo, podobno jest jak fatamorgana na pustyni - widzisz pałace, palmy, wielbłądy. Potem znikają kolejno pałace i palmy, a na końcu zostajesz sam na sam z wielbłądem:))

Adwokat po rozprawie...

Adwokat po rozprawie smsuje do klienta, który nie mógł być na odczytaniu wyroku: "sprawiedliwość zatriumfowała". Klient odpisuje: "natychmiast apelować".

Rozmawiają dwaj chłopcy:...

Rozmawiają dwaj chłopcy:
- Mój wujek, który jest marynarzem omal nie zginął przez ośmiornicę!
- To jeszcze nic! Mój, który jest płetwonurkiem, omal nie zginął przez dwunastnicę!

Przychodzi młoda dziewczyna...

Przychodzi młoda dziewczyna do fryzjera i mówi::
Proszę mie ładnie obciąć tak by nie zrzucić pan mi wolkmena bo umrę
Nagle przy obcinaniu spadł wolkmena i dziewczyna umarła
Fryzjer podnosi słuchawki z wolkmena a tam wdech .... Wydech

Przychodzi baba do adwokata...

Przychodzi baba do adwokata w sprawie rozwodu.
- Potrzebny jest jakiś powód - mówi do niej adwokat. - Czy mąż pije?
- Prawie tyle co nic, ja mam głowę trzy razy mocniejszą od niego.
- Może pieniędzy na życie nie daje?
- Tylko by spróbował grosz sobie zatrzymać!
- Bije panią?
- Niechby mnie tknął, to by oknem wyfrunął!
- A jak tam z wiernością małżeńską?
- O, tu go mamy, panie mecenasie! Drugie dziecko nie jest jego!

Wraca blondynka z pracy...

Wraca blondynka z pracy do domu,po chodniku jedzie rowerzysta,zatrzymuje sie i pyta blondynki:
-Może Panią podrzucić?
-Blondynka na to:
-Nie dziękuję,wolę nie ryzykować wywiezienia do lasu...

W nowoczesnej odmianie...

W nowoczesnej odmianie szachów istnieje jedna nieznana wcześniej możliwość: wolno zamienić królową na króla lub odwrotnie. Takie posunięcie nosi nazwę "Ruch Palikota".

Góralskie wesele - oczywiście...

Góralskie wesele - oczywiście jak to bywa na weselu wszyscy się pobili, ciężka masakra, sprawa w sądzie... Zeznaje drużba:
- Tańczę sobie z panna młodą, aż tu nagle młody przeskakuje przez stół i lu!!! jej kopa między nogi...
Sędzia:
- To musiało zaboleć..
- Zaboleć?! Trzy palce mi złamał!!!