psy
fut
emu
lek
#it
hit
syn

Twoja stara doradza w...

Ukradł facet krzesło...

Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć

Szedł facet obok koparki i dał sie nabrać

Wyszedł facet z okopu i coś mu do łba strzeliło

Co je Miś Uszatek na kolacje?
-pora na dobranoc.

Siedzą dwa gołębie na dachu...Jeden grucha drugi jabłko

w chodzi gościu do sklepu wziął dezodorant i prysnął...

Robiła babcia na drutach,przejechał tramwaj i spadła.

wchodzi facet dop sklepu ogrodniczego i zlał sie w pory

szedł facet po lodzie i sie załamał

idzie facet polem,patrzy...a tam w gruncie rzeczy

Słyszy facet strzały w szafie, otwiera ją, a tam marynarka wojenna.

Siedzi facet i słyszy jakieś tupanie zza okna ... patrzy a tam
ścieżka biegnie do lasu...

Poszedł facet na zawody w baloniarstwie i nieźle wypadł.

Biegnie garbaty do autobusu, potknął się, upadł, ukołysał się, ukołysał i usnął

Były sobie dwa rosoły - jeden za-słony, drugi firanki.

Szedł facet koło kościoła i się poświęcił.

Szedł facet obok budowli i go zamurowało.

idzie dwoch zydów na lody, pierwszy dostał z kulki a drugi z ałtomatu.

Wstaje facet rano i czuje, że coś śmierdzi, wygląda za okno, a tam pogoda się zj***ła.

Rzecz dzieje się w Wilnie....

Rzecz dzieje się w Wilnie. Do bogatej panienki przychodzi kawaler. Po sutym obiedzie przeciągnął się na krześle i puścił "bąka". Zaczyna kręcić się na krześle a krzesło od czasu do czasu zaskrzypi. Teść przygląda się jak on się kręci w końcu mówi:
- Jasik, nie kręć się, nie kręć, mebel mi połamiesz a tonu nie dobierzesz

W mieszkaniu dzwoni telefon....

W mieszkaniu dzwoni telefon. Kowalski, ojciec trzech dorastających córek, podnosi słuchawkę i słyszy w niej ciepły baryton:
- Halo, czy to ty żabciu?
- Nie, przy telefonie właściciel stawu

Dzień dobry. Jestem z...

Dzień dobry. Jestem z komitetu osiedlowego, zbieram datki na budowę basenu. Czy mógłby pan coś dać na ten szczytny cel?
- Oczywiście, chętnie dam trzy wiadra wody...

Jeden facet w urzędzie...

Jeden facet w urzędzie pośrednictwa pracy w Mielcu zobaczył anons dotyczący pracy jako "Asystent Ginekologa". Żywo zainteresowany zapytuje urzędnika o szczegóły. Urzędnik odpowiada że praca polega na przygotowaniu kobiet do badania, a więc:
- pomoc kobietom rozebrać się, położyć je na łóżku
- następnie ostrożnie umyć ich "intymne miejsca"
- następnie zaaplikować krem do golenia i ostrożnie ogolić włosy tam na dole
- i na koniec wmasować olejek w te miejsca które będą badane tak, żeby kobieta była gotowa do badania.
- pensja jest 5.300 złotych + dodatki, ale jak chcesz tę pracę, to musisz pojechać do Bielska-Białej.
Facet pyta urzędnika :
- A wiec praca jest w Bielsku?
- Nie - odpowiada urzędnik - praca jest w Mielcu, natomiast w Bielsku-Białej jest koniec kolejki...

Przychodzi mężczyzna...

Przychodzi mężczyzna do sklepu i mówi:
- Poproszę jakieś trudne puzzle.
- Pustynia, siedemset części - proponuje sprzedawca.
- Łatwizna.
- Morze, cztery tysiące elementów..
- Bułka z masłem.
Sprzedawca zastanawia się przez chwilę i w końcu proponuje zirytowany:
- No to niech pan kupi bułkę tartą i złoży z niej bagietkę!

Sanitariusze wiozą karetką...

Sanitariusze wiozą karetką pacjenta.
- Dokąd jedziemy? - pyta pacjent.
- Do kostnicy - odpowiada sanitariusz.
- Ale ja jeszcze nie umarłem.
- A my jeszcze nie dojechaliśmy.

Turyści!...

Turyści!
Jeśli kiedyś, gdzieś straszliwie się zgubicie... oto co należy uczynić: rozglądamy się bacznie wokół, wybieramy jedną, pierwszą lepszą drogę i konsekwentnie trzymamy się jej do samego końca.
Potem, z Rzymu to już łatwizna...

Adam i Ewa idą przez...

Adam i Ewa idą przez raj. Ewa przez dłuższą chwile nic nie mówi. Po jakimś czasie przerywa milczenie i mówi do Adama:
- Adamie, kochasz ty mnie jeszcze?
- A kogo mam kochać?