W Sądzie :
Proszę pozwanego o wyjaśnienie.
Pozwany :
Wysoki sądzie, był piękny zimowy dzień, wybrałem się na polowanie. Chodziłem po lesie, szukałem zwierza. Długo to trwało, zmarzłem...
Wyciągnąłem zza pazuchy piersióweczkę i łyknąłem raz, drugi...Aby się rozgrzać wypiłem całą.
Przyłożyłem do oka dwururkę i "ćwicząc" oko rozglądałem się po ośnieżonych drzewach.
Nagle usłyszałem kukułke !! Niewiele myśląc wystrzeliłem...
Sąd:
A co ma do powiedzenia poszkodowany ?
Wwwysooki sssądzie, bbbył pppiękny ziiimooowy dzdzdzień. Wywywyssszedddłem nnna ssspacccer. Nnnaggle wwwidzdzdzę jjajakiegoś iididiotttę jjajak ccccellluje dddo mmnnie z dddwurrrurki iii kkrzyczczę :
kukuk***a nnie ssstrzelllaj !!
W Sądzie : ...
Dodane przez siklers
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››