psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Wziąłeś wszystko na...

- Wziąłeś wszystko na wakacje?
- Tak.
- Nadmuchiwany materac wziąłeś?
- Jest!
- Nadmuchiwane koło wziąłeś?
- Jest!
- Nadmuchiwaną lalkę wziąłeś?
- Oj, zapomniałem...
- Trudno, obejdziemy się kołem.

Putin rozmawia przez...

Putin rozmawia przez telefon... Po chwili zasłania słuchawkę ręką i mówi
- Wezwać mi tu admirała floty północnej!
Wchodzi admirał. Putin się pyta:
- Czy mieliśmy dzisiaj jakieś straty we flocie?
- Nie - odpowiada marszałek.
- Na pewno? - upewnia się Putin. - Żaden okręt nie zatonął, żaden nie zaginął, wszystkie łodzie podwodne wypłynęły na powierzchnie?
- Na 100% - zaklina się admirał.
Putin podnosi słuchawkę.
- No to przykro mi, Obama. A4 - pudło!

Po egzaminie spotykają...

Po egzaminie spotykają się dwaj studenci.
Pierwszy pyta:
- Hey, a ty jak odpowiedziałeś na pytanie "Do czego służy zgrubienie na końcu męskiego członka?".
- Ja napisałem, że on jest po to, żeby zadowolić kobietę.
- To ja chyba mam źle.
- A co napisałeś?
- Żeby ręka się nie ześlizgiwała.

Prezes do nowo zatrudnionej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Blondynka umarła i idzie...

Blondynka umarła i idzie se do nieba. Piotr zatrzymuje ją u bram raju i mówi:
- Córko, duszyczek u nas full. Wiem że nie grzeszyłaś ale musisz przejść eliminacje. Odpowiesz na pytanie wejdziesz, nie - idziesz do piekła.
- Rozumiem, proszę pytać.
- Jak ma na imię Bóg?
- Hehehe. proste: Święć się!
Tu Piotrowi szczęka opadła.
- Że jak?!
- No przecież w modlitwie jest wyraźnie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje.

Słyszałem w radiu, że...

Słyszałem w radiu, że jutro ma być 2 razy zimniej niż dzisiaj. Nie mogę się już doczekać, co z tego wyniknie. Dziś jest 0 stopni...

Spotykają się dwaj koledzy:...

Spotykają się dwaj koledzy:
- Wczoraj mnie napadł bandzior.
- I co mówił?
- Pieniądze albo śmierć!
- I co zrobiłeś?
- No stałem i śmierdziałem.

Faceci są jak papier...

Faceci są jak papier toaletowy, kleją sie do każdej dupy.

Mały Jasio - daltonista...

Mały Jasio - daltonista w dalszym ciągu myśli, że układa kostkę Rubika w 20 sekund...

Wraca wieczorem dwóch...

Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje, drugi cały czas grzebie w rozporku.
- Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz?
- A cholera, dać coś babie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży!