psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

Zauważyłem, że moja koleżanka...

Zauważyłem, że moja koleżanka z pracy przychodzi do biura poobijana. To pewnie sprawka jej męża. Wziąłem więc ją na bok i dałem jedna przyjacielską radę, powiedziałem:
- Aniu, k***a, musisz przestać być tak irytująca.

Dwóch kumpli przy piwie:...

Dwóch kumpli przy piwie:
- Podobno niedawno się ożeniłeś?
- Tak.
- Oho, to teraz już wiesz, czym jest prawdziwe szczęście.
- Nooo, wiem, ale już jest za późno...

Żona budzi się rano po...

Żona budzi się rano po Sylwestrze, patrzy w lustro i szturcha w bok wymęczonego imprezą męża:
- Wiesz kochanie... jaka ja już jestem stara! Twarz mam całą pomarszczoną, biust obwisły, oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu, grube nogi i tłuste ramiona... Kochanie! Proszę cię, powiedz mi coś miłego, żebym się lepiej poczuła w nowym roku...
- Eee... no... za to wzrok masz jak najbardziej w porządku!

Blondynka leży na porodówce...

Blondynka leży na porodówce po cesarskim cięciu. Przychodzi jej mąż, biegnie do łóżeczka i widzi, że dziecko jest czarne. Zanim zdążył powiedzieć choćby słowo, blondynka zaczyna wrzeszczeć:
- A teraz chodź tu i powiedz mi prosto w oczy, że nie sypiasz z naszą sąsiadką z Jamajki!!!

Rozmowa telefoniczna:...

Rozmowa telefoniczna:
- Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki?
- Na bazarze jesteś, skarbie?
- Nie, w aptece.

Mąż z żoną jedzą obiad....

Mąż z żoną jedzą obiad. Mąż mówi:
- Te grzybki są wyśmienite! Skąd wzięłaś na nie przepis?
- Z jakiejś powieści kryminalnej.

Lekarz bada kobietę....

Lekarz bada kobietę.
- Potrzeba pani więcej rozrywki. Powinna pani robić coś na co ma pani największą ochotę.
- Niestety - wzdycha kobieta - mam bardzo zazdrosnego męża..

Rozmawiają dwie koleżanki:...

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, moja droga, mam taki problem - wyobraź sobie, że mój mąż podczas delegacji zatrzymał się w Warszawie. Mówił, że nocował u kolegi i żeby go sprawdzić wysłałam do wszystkich jego pięciu przyjaciół listy z zapytaniem, czy to jest prawda.
- I co?
- No i przyszło pięć odpowiedzi, że nocował.

Po uczcie weselnej młodzi...

Po uczcie weselnej młodzi zostali nareszcie sami.
- Czy zawsze będziemy tacy szczęśliwi? - pyta pan młody patrząc czule w oczy wybrance.
- Zawsze, kochany.
- I będziesz mnie wiecznie kochała?
- Wiecznie, mój skarbie.
- I będziemy mieli dużo dzieci?
- Jeżeli będziemy tak dalej stali i gadali, to pewnie nie.

Dwóm przyjaciółkom po...

Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać
mężów, żeby zostali w domu, a one same wychodzą na kolacje do
knajpy, żeby przypomnieć sobie dawne czasy. Po zabawnie spędzonym
wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce
wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane! W drodze powrotnej
obie nachodzi nagła potrzeba, może dlatego ze dużo wypiły. Nie
wiedząc gdzie iść się wysikać, jedna mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo niebędzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki,sika, wyciera się tymi
majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga odrazu sobie
przypomina, ze ma na sobie drogą markową bieliznę od męża i szkoda
by ją wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni,sika i zrywa
kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się podetrzeć.
Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! o koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek!
Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co wykombinowała moja! Nie tylko
przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwoną kokardę z
napisem: NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY, ŁUKASZ, IGNAŚ, STASIEK I
POZOSTALI PRZYJACIELE Z SIŁOWNI