psy
fut
lek
emu
syn
hit
#it

Żona odwiedza w więzieniu...

Żona odwiedza w więzieniu męża:
- Heńku, muszę ci się do czegoś przyznać... Zdradziłam cię!
- Wiesz, Agatko... Ja też cię zdradziłem!
- Ale ja tego nie chciałam Heńku, tak jakoś wyszło!
- Wyobraź sobie, Agatko, że ja też tego nie chciałem...

Pewien marynarz wrócił...

Pewien marynarz wrócił z długiego rejsu, ale nieco wcześniej niż się ślubnej zadeklarował. Otwiera radośnie wrota domostwa, a tam żona z gachem w ekstazie rozkoszy... Jako że ułomkiem nie był, a gach ciutek filigranowy, oklepał mu kufę należycie, zabrał zwój liny i zaciągnął łachudrę na dach 30 metrowego budynku. Przywiązał mu linkę do klejnotów i rzecze:
- Za zbałamucenie mojej żony, muszę cię ukarać i dzisiaj nauczysz się latać. Ale żem sprawiedliwy, daję ci wybór. Wolisz linkę 25, czy 35 metrową?

Sposób na piękne futro...

Sposób na piękne futro

Żona pokazuje mężowi magazyn mody z najnowszymi modelami zimowymi i mówi:

- Chciałabym mieć takie futro...

Na co mąż spoza gazety:

- To jedz whiskas.

- Czy oskarżony może...

- Czy oskarżony może wytłumaczyć dlaczego zabił żonę a nie jej kochanka?
- Wysoki sądzie, doszedłem do wniosku, że lepiej zabić jedną kobietę, niż co tydzień kolejnego mężczyznę.

D: Idziesz z nami na piwo?...

D: Idziesz z nami na piwo?
K: Pewnie!
D: A nie spytasz się żony?
K: To nie żona tylko narzeczona.
D: Co za różnica...
K: To, że się położyłem na torach, nie znaczy, że rzuciłem się pod pociąg.

- Powiedz, Krysiu, skąd...

- Powiedz, Krysiu, skąd ty masz zawsze pieniądze? Przecież twój mąż słynie ze skąpstwa w całym mieście.
- Nic prostszego. Gdy mi są potrzebne pieniądze, prowokuję sprzeczkę i w trakcie jej grożę, że wrócę do mamy. Wtedy mąż bez słowa daje mi pięć stów na drogę.

Spotyka się dwóch kumpli...

Spotyka się dwóch kumpli z wojska. Dawno się nie widzieli.
- Co tam u ciebie słychać...? - pyta jeden.
- Aaaa , nic takiego... ożeniłem się - odpowiada drugi.
- To musisz być szczęśliwy...?
- No..., muszę...

Żona zaproponowała Roberttowi,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Chłopak z miasta ożenił...

Chłopak z miasta ożenił się z dziewczyną ze wsi, lecz bardzo wstydził się jej wiejskiej wymowy. Postanowił wysłać ją do Ameryki, aby tam nabyła manier, a przede wszystkim nauczyła się po "miejsku" mówić.
Po kilku tygodniach dziewczyna wraca. Wychodzi z samolotu i woła do męża:
- Heloł bejbi! Heloł bejbi!
- O, proszę, jak ładnie! - myśli mąż.
A ona krzyczy dalej:
- Heloł bejbi! Juści jezdem nazad!

Idzie Adam i Ewa przez Raj....

Idzie Adam i Ewa przez Raj.
Ewa pyta Adama drżącym głosem:
- Adamie kochasz Ty mnie?
Adam odpowiada:
- A kogo mam kochać?