Lepiej raz zobaczyć, niż sto razy usłyszeć - pomyślał emeryt porównując rachunek za wypożyczenie kasety porno z rachunkiem za seks telefon.
Eufemia, żeby nie wyjść na łatwą ździrę, na pierwszej randce z Romanem zjadła banana łyżką.
Rozmawiają dwa psy: - Chodź obsikamy razem to drzewo! - O*ch**ałeś, Reks?! Pomyślą, że jesteśmy gejami!
Rozmawiają dwie bogate damy: - Podejrzewam, że mój małżonek zdradza mnie z naszą ogrodniczką... - Niemożliwe! - Otóż właśnie. Po to przecież ją zatrudnił. Ogrodu wszak u nas nigdy nie było...