#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

"Wczoraj położyłem strzelbę...

"Wczoraj położyłem strzelbę w przedsionku i załadowałem sześć naboi. Zauważyłem, że nie ma nóg, więc położyłem ją na wózku inwalidzkim by mogła się łatwiej poruszać.
Gdy poszedłem, listonosz dostarczył mi listy, chłopiec z sąsiedztwa posprzątał mój ogródek, dziewczyna na ulicy spacerowała z psem i kilkanaście samochodów zatrzymało się na znaku "stop" obok mojego domu.
Po 10 godzinach sprawdziłem strzelbę. Okazało się, że pomimo tak wielu okazji nie wyjechała i nikogo nie zabiła. Biorąc pod uwagę cały ten szum o niebezpiecznej broni, możecie sobie wyobrazić, jaki byłem tym zaskoczony.
Albo to ludzie nadużywający broni zabijają innych, albo jestem właścicielem najbardziej leniwej strzelby na świecie.

Następnym razem sprawdzę łyżki. Podobno od nich ludzie robią się grubi."

W PODZIĘCE...

W PODZIĘCE

Siedzimy i z zażenowaniem słuchamy jak nielubiana, nieznośna i brzydka znajoma rozemocjonowanym głosem chwali się swoim tatusiem:
- Jak się mój brat urodził, to tata dał mamie naszyjnik!
- A jak siostra przyszła na świat - tata dał mamie kolczyki!
- A jak ja się urodziłam, to...
Nie zdążyła skończyć i z tyłu pada:
- „matka dostała wpie*dol...”

W markecie:...

W markecie:
- Nie zapomnij prezerwatyw - szepce żona.
- Kurde, 9 zyla za trzy razy... - mruczy mąż.
- Kryspin! Czy ci ktoś daje taniej?!

- Stefan, zsunęła ci...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zadzwoniłem dziś do gazety,...

Zadzwoniłem dziś do gazety, bo chciałem dodać ogłoszenie w kronice towarzyskiej.
- Proszę dyktować - powiedział człowiek po drugiej stronie słuchawki.
- Niski, niezbyt urodziwy grubasek szuka wysokiej blondynki, o fantastycznym ciele, w celu uprawiania niezobowiązującego seksu.
- Wie pan ... nie wydaje mi się żeby to ogłoszenie załatwiło panu wiele kobiet.
- Ma pan rację. Proszę dopisać, że brunetka też może być.

Jeśli uważasz, że twoja...

Jeśli uważasz, że twoja żona ma poczucie humoru - to spróbuj usypać ścieżkę z płatków róż prowadzącą do zlewozmywaka z brudnymi naczyniami.

JAK ZAWSZE TYMBARK WIE...

JAK ZAWSZE TYMBARK WIE NAJLEPIEJ

Był piękny, słoneczny dzień, gdy zachciało mi się podreptać do pobliskiego sklepu, w celu zakupienia orzeźwiającego napoju tymbark jabłko-mięta. Zakupiłem ów klasowy specyfik w szklanej buteleczce, po czym szczęśliwie zmierzałem w kierunku domu. Idąc nie wytrzymałem i stwierdziłem, że muszę się napić dokładnie w tym momencie, bo tak, a nie inaczej. Pierwsza próba otwarcia zakończyła się niepowodzeniem, urwałem to kółeczko, za które się ciągnie, w celu zdjęcia kapsla. Następna próba otwierania na siłę zakończyła się rozcięciem palca o ostrą część kapsla. Zrezygnowałem, zdenerwowany doszedłem do domu, poszedłem do kuchni i udało mi się otworzyć schłodzony soczek przy pomocy noża. Jak zwykle byłem ciekaw, co mi dziś napis na wieczku powie, a rzekł:
„Następnym razem pójdzie łatwiej”

Zawsze z uwagą słucham...

Zawsze z uwagą słucham taksówkarzy, gdy opowiadają, jak żyć.
A później robię na odwrót.
Żeby nie zostać taksówkarzem.

Komendant rozmawia z...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Syn-prawnik mówi do swojego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.