psy
fut
lek
emu
syn
#it
hit

Andrzej Lepper umarł...

Andrzej Lepper umarł i po kilku dniach u bram nieba zjawia się diabeł, wlokąc go za biało-czerwony krawat.
- Co ty wyprawiasz? Ja go tu nie chcę – mówi św. Piotr.
- Proszę Cię, oddaj mi przysługę. Jest tu dopiero od trzech dni, a już zablokował mi drogę do czterech kotłów.

Młoda para dyma się długo...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

POTENCJOMETR...

POTENCJOMETR

Wstęp: siostrzenica moja ma nieustające mistrzostwo świata w podlizywaniu się memu lubemu (czyli wujkowi), dzięki czemu zdobywa zamiast pucharów drobne kwoty pieniężne za każdym swoim pobytem u nas.
Akcja właściwa: opowiadam temuż lubemu, jak to wczoraj owa siostrzenica dostała ochrzan od swego dziadka, a mego szanownego taty za wieczne idealizowanie wujka a niedocenianie ukochanej swej cioci.
- I co, mam ją trochę podregulować? - pyta domyślnie luby.
- No, w sumie by się przydało – odpowiadam.
- Nie ma sprawy - stwierdza z uśmiechem - ona na prosty potencjometr. Na pięć zeta...

- 20 prezerwatyw poproszę!...

- 20 prezerwatyw poproszę!
- Torbę dać?
- Aż taka brzydka nie jest...

NIEZŁY PATENT...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Kochanie, a gdybym...

- Kochanie, a gdybym miała futro z norek?
- Ja tam wolę, jak norka jest ogolona, a co dalej się z futrem dzieje, to już mnie nie obchodzi.

Mieszkałem z żoną. Zawsze...

Mieszkałem z żoną. Zawsze się zastanawiałem: gdzie ona pieniądze przetraca?
Rozwiodłem się. Już miesiąc mieszkam sam. Skąd ona brała pieniądze?!

Małżonkowie wyjeżdżając...

Małżonkowie wyjeżdżając na wczasy nad morze, chcąc uatrakcyjnić sobie pobyt uzgodnili, że będą mogli zdradzić się po dwa razy. W drodze powrotnej żona nie wytrzymuje i pyta męża:
- I co, zdradziłeś mnie?
- Tak, zgodnie z umowa - dwa razy.
- Z kim?
- Raz z brunetką i raz z blondynką. A ty?
- Też dwa razy. Raz z załogą statku i raz z jednostką wojskową.

PODEJRZANA AKTYWNOŚĆ...

PODEJRZANA AKTYWNOŚĆ

Umówiłem się z inwestorem na budowie obgadać kilka rzeczy. Jak tylko wysiedliśmy z samochodu dał się zaobserwować "wzmożony ruch". Kątem oka zauważyłem jak jeden gościu rozwija i zwija jakiś przedłużacz, dwóch chłopaków wywija zawzięcie kielniami, a na środku pomieszczenia stoi gościu oparty na wiertarce z założonym mieszadłem i ewidentnie przygotowuje się do rozrobienia w plastikowej kastrze kleju.
- Coś tu jest nie tak... - mruknął inwestor podejrzliwie rozglądając się dookoła, a głośno spytał:
- PILIŚCIE WÓDKĘ??
Odpowiedziała mu głucha cisza przerywana z lekka sapaniem gościa przy wiertarce i monotonnym szmerem zwijanego po raz "enty" przedłużacza. Gościu przy wiertarce w końcu ją uruchomił.
- Jezu... Facet...Wody żeś nie nalał! - prychnął inwestor wśród kurzawy doskakując do facia i szarpiąc go za ramię - JESTEŚ PAN PIJANY!!!
Gość spojrzał tylko i wydukał....
-Niiiiieeeeeeeeeeeee...
...po czym wywalił się na plecy.
Zaległa niezręczna cisza przerywana już tylko szmerem zwijanego przedłużacza...

Pięć ważnych rad dla...

Pięć ważnych rad dla mężczyzny:

1. To ważne, aby być z kobietą, która czasem coś ugotuje, a czasem posprząta w domu.

2. To ważne, aby być z kobietą, z którą czasem możesz się pośmiać.

3. To ważne, aby być z kobietą, której ufasz i która nigdy cię nie okłamie.

4. To ważne aby być z kobietą dobrą w łóżku, która ma ochotę być tam z tobą.

5. To ważne, bardzo, bardzo ważne, aby te cztery kobiety nie znały się nawzajem.