psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

RADZIECKA MYŚL TECHNICZNA...

RADZIECKA MYŚL TECHNICZNA

14 grudnia 1981 r,a wiec dzień po wprowadzeniu stanu wojennego, jedziemy z mężem do pracy naszym fordem Alosza, zwanym również zemstą Breżniewa. Ten typ samochodu miał zainstalowane w bagażniku, niezależne od silnika ogrzewanie, tzw. nagrzewnicę. W Alejach Jerozolimskich, we Włochach, tuż za wiaduktem, stały 2 scoty i wojsko. Oczywiście nas zatrzymali.
- Dokumenty i proszę otworzyć bagażnik!
Mąż otworzył bagażnik. Żołnierz zobaczył silniczek od nagrzewnicy i mówi:
- O ku**a, ale toto ma mały silnik! Ruskie, a jak to potrafią zrobić! Panie, bagażnik pan otwórz, przecież mówiłem!

Przychodzi do baru facet...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

[mala] - Wy, informatycy,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Poruczniku, to prawda,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Godzinę przed zamknięciem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Daleko od brzegu tonie...

Daleko od brzegu tonie jakiś człowiek. Pracując z całych sił wiosłami pędzi w jego stronę ratownik w łódce. Podpływa i próbuje wyuczonym chwytem złapać będącego właśnie w zanurzeniu gościa za włosy. Niestety ręka ślizga się po całkowicie łysej głowie. Ratownik próbuje drugi raz, trzeci, nic, żadnego punktu zaczepienia. Próbuje ostatni raz, potem łapie wiosło i wali nim gościa, któremu na moment udało się wystawić usta nad poziom wody w głowę.
- Jeszcze ci się ty głupi kut*sie - wrzeszczy - zachciało na golasa pływać!!!

JAKBY MU SIĘ POGORSZYŁO......

JAKBY MU SIĘ POGORSZYŁO...

Mam świetnych sąsiadów - my jedziemy na wakacje, oni zajmują się naszym mieszkaniem i odwrotnie. Wczoraj odwiedziłem ich - bo wyjeżdżają - no i sąsiadka opowiada co i gdzie jest schowane, jakie kwiatki, czym podlać i takie inne pierdy...
Na koniec niespodzianka - sąsiadka pokazuje mi jakiegoś gryzonia w klatce. Świnka morska, ale taka po ostrej diecie. Sąsiadka mówi z płaczem:
- Nasz Tuptuś jest bardzo chory, musi zostać i trzeba go karmić smoczkiem, zmieniać delikatnie trocinki itd.
Sąsiadka zaczyna ryczeć:
- Tuptuś jest taki chory, trzeba do niego przyjść rano i wieczorem, nakarmić, pogłaskać... Adam, pokaże ci gdzie są lekarstwa, gdzie jest telefon do weterynarza... Wiesz jakby mu się pogorszyło...
Na to sąsiad:
- A ja ci pokaże, gdzie można kupić takiego samego... Wiesz jakby mu się bardzo pogorszyło...

PS. Dzisiaj spotkałem sąsiada - powiedział, że żona jeszcze się do niego nie odezwała...

- Mamusiu co byś zrobiła...

- Mamusiu co byś zrobiła jak by tak tatuś nagle umarł?
- Cycki.

Kawalerski:...

Kawalerski:
Czym różni się młody ‘stary kawaler’ od starego ‘starego kawalera’?
Młody robi porządek w domu, aby sprowadzić kobitkę.
Stary sprowadza kobitkę, aby zrobiła porządek w domu.

Jan jest wielkim fanatykiem...

Jan jest wielkim fanatykiem boksu, a właśnie dziś odbędzie się walka o Mistrzostwo Wszechwag.
60 min do rozpoczęcia walki... Jan wychodzi z pracy
50 min ... w sklepie kupuje 4 puszki piwa i paczkę chipsów
30 min ... piwo w lodówce
5 min ... Jan siedzi w fotelu przed telewizorem, w jednej ręce otwarte, zimne piwo, w drugiej otwarta paczka ulubionych chipsów...
rozpoczyna się walka... nagle, w 28 sek. nokaut!!! Koniec pojedynku!!!!
Jan nie może w to uwierzyć, siedzi z otwartymi ustami, pustym wzrokiem spogląda w ekran, piwo schłodzone upada na ziemię.
Nagle Jan spostrzega za sobą, stojąca jego żonę.
Maria oparta o futrynę z założonymi rękami mówi:
-Nooo!!! Może teraz w końcu mnie zrozumiesz.....