#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Wpada sąsiadka do sąsiadki....

Wpada sąsiadka do sąsiadki.
-Co Pani tak na czarno??
-Mąż nie żyje.
-A co się stało, wczoraj jeszcze kopał w ogródku.
-No właśnie, a po południu poszliśmy na zakupy. W obuwniczym przymierzał buty. Jedna para, druga, dziesiąta. Mówię mu: „wybierz dokładnie”! Przyszliśmy do domu,
wkłada je jeszcze raz i powiada: ze dwa numery za ciasne!!! Nie zabiłaby pani?!?

- Doktorze, ta odchudzająca...

- Doktorze, ta odchudzająca dieta jabłkowa mi nie pomaga wcale!!!
- A jabłka pani myje?
- Oczywiście!
- No to niech Pani spróbuje nie myć...

Szła ciemnym zaułkiem,...

Szła ciemnym zaułkiem, gdy nagle wyskoczył na nią jakiś typ.
- Dobiorę ci się do komórki!
- Nie mam telefonu... - odparła. Poniekąd z ulgą, że to nie gwałt.
- ... jajowej.

Późna noc. Mąż budzi żonę:...

Późna noc. Mąż budzi żonę:
- Pragnę Cię!!!
- No i co, trzeba było mnie budzić? Zapomniałeś co gdzie jest???

Aby dokonać czynu autoerotyczn...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W wojsku:...

W wojsku:
- Kowalski, nie widziałem cię na ostatnich zajęciach z kamuflażu!
- Dziękuję, sierżancie.

SYNUŚ...

SYNUŚ

Jechałem se ja dzisiaj do domu pekaesem. Środek to transportu publicznego, więc różne towarzystwo się trafia.

Jechały sobie dzisiaj dwie blondamulki. I drą japy na cały autobus chyba przez godzinę, jaki to Kubuś - synek jednej z nich - kochany, milutki, słodki i dobrze wychowany i w ogóle cud nad cudami. Dziubdziuś Kubuś siedzi obok z miną cokolwiek znudzoną, bo za oknem nic nie widać a gry w komórce się skończyły. I nie odzywa się ani słowem.
A panie szczebioczą...
Szczebioczą...
Aż dojechaliśmy do Kołobrzegu.
Młody zamarł z rozdziawioną japą i wytrzeszczonymi oczami obserwując widok przed szybą autobusu.
- Coś się stało dziubku? - pyta blondi pochylając się nad synkiem idealnym.
W odpowiedzi, Kubuś szarpie ją za rękaw i wyciągając rękę przed siebie wypala:
- PATRZ MAMA! PATRZ JAK ŚNIEG NAPIER*ALA!!!

Stara Hrabina do służącego....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż z żoną oglądają film...

Mąż z żoną oglądają film dokumentalny o Hitlerze, nieopodal wisi klatka z papugą, stoi druga z chomikiem, jednym słowem - sielanka. W pewnym momencie żona komentuje:
- Ten Hitler to jednak był straszny bandyta, zobacz, ilu ludzi wymordował.
Mąż na to:
- Zastanawia mnie jednak to, że jak w filmie "heilhitlerowali", to papuga powtarzała, a chomik podnosił prawą łapę.

SEKRETARKA......

SEKRETARKA...

...odebrała właśnie telefon i po chwili słyszę:
[S] - Ale ja nie wiem zbytnio o co chodzi więc proszę rozmawiać z szefostwem.
[K]lient - ...
[S]- No to jak nie z szefostwem to może do kierownika przełączę.
A ja jako jedyny kierownik w biurze zareagowałem:
[Ja] - A kogo chcesz łączyć?
[S] - Dzwoni pani z "Augustowianki".
[Ja] - No i o co chodzi?
[S] - No bo ona mówi, że był u niej człowiek od nas i cośtam, cośtam, cośtam i mówi coś o warunkach.
[Ja] - Hmm, ja nic nie rozumiem z tego co ty do mnie mówisz.
[S] - To ja jednak przełączę do Ciebie.
[Ja] - Ale czy ja się zajmuję dostawą wody do firmy?
[S] - To do szefostwa niech dzwoni.
[Ja] - Ale nadal nie powiedziałaś mi o co chodzi tej pani.
Po czym [S] wypala do [K]:
[S] - A jakie jest pani główne pytanie?
Nie wytrzymałem. Padłem na glebę wykonując KR. W pokoju obok księgowa popłakała się ze śmiechu. Niektóre sekretarki są chyba specjalnie prane z inteligencji.