#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi śmierć do...

Przychodzi śmierć do mięsnego:
- Coś podać?
- Dziękuję, ja tylko przyszłam zobaczyć co się teraz nosi.

Na pogotowie przywożą...

Na pogotowie przywożą faceta ze złamanym nosem, przestawioną szczęką i podbitym okiem.
- Pan po wypadku samochodowym? - pyta lekarz.
- Nie, kichnąłem w szafie.

NARESZCIE W DOMU...

NARESZCIE W DOMU

Swego czasu dość często pokonywałem trasę Poznań - Wrocław (z powrotem też). Przeważnie pociągiem. Pewnego razu w podróży towarzyszyli mi żołnierze Marynarki, korzystający najpewniej z urlopu, lub kończący służbę. Nie miałem tej przyjemności, więc nie rozeznaję się w temacie zbyt dobrze.
Marynarze, jak to wszyscy żołnierze na przepustce, bawili się dobrze i nie dało się ich nie zauważyć. Ale to standard.
Rozbawiła mnie natomiast sytuacja, gdy pociąg wjeżdżał do Wrocławia. Jeden z marynarzy, stojący przy otwartym oknie na korytarzu, zaciągnął się wrocławskim powietrzem i odezwał do kolegi:
- No, nareszcie w domu. Nie, k***a tylko ciągle ten jod i jod...

Amigowiec został porażony...

Amigowiec został porażony przez swoją ukochaną amigę na śmierć i poszedł do nieba. Staje przed Św. Piotrem, a Piotr się go pyta:
- Chciałbyś amigowcu pójść do nieba czy do piekła?
- Chciałbym się rozejrzeć - odpowiada nieśmiało amigowiec.
- Patrz, tak wygląda niebo - mówi św. Piotr pokazując dookoła.
- Niby chłodno tu - inteligentnie zauważa amigowiec.
- Teraz chodź pokażę ci piekło - mówi św. Piotr.
Zjeżdżają do piekła, patrzą, a tam gołe panienki siedzą na monitorach, super myszki. Dookoła leżą amigi, a nawet najnowszy model "Amiga CD Power Belzebub" z procesorem matolarola 40000000000, która ma 100 TMipsów. Wracają na górę, czyli do nieba i św. Piotr pyta amigowca:
- No to jak: niebo czy piekło?
- Nie obraź się św. Piotrze, ale ja wolę do piekła - mówi amigowiec.
Ok, pojechał na dół, wychodzi z windy, a tu go dwa diabły za bary i do beczki ze smołą i na części. Przestraszony amigowiec krzyczy:
- Co się stało z tamtym piekłem, które widziałem poprzednio?
Na to jeden z diabłów odpowiada:
- To było DEMO baranie, DEMO...

Wraca z piaskownicy do...

Wraca z piaskownicy do mieszkania mała, zmoczona dziewczynka.
- Jak ty wyglądasz?... Pyta zaniepokojona babcia - co się stało?
- To było tak babciu!... Siedzieliśmy z Marcinem w piaskownicy. Ja w jednym kącie, a on w drugim. Tak się trochę bawiliśmy - wiesz?
- A potem on powiedział, że będziemy się bawić w bank.
- I jak taka zabawa wygląda?... Pyta zaciekawiona babcia.
- Marcin powiedział, że zrobi przelew ze swojego konta na mnie.
- Potem opuścił spodenki, zrobił bańkę na swoim siusiaku i nacisnął!

Codziennie od dwóch lat...

Codziennie od dwóch lat jeżdżę do pracy metrem. Codziennie przy wejściu na stację stoi żebrząca dziewczyna z tabliczką:
''Ludzie! Pomóżcie! Jestem w 9. miesiącu ciąży!''
Cuda się jednak zdarzają...

Pewien farmer miał pole...

Pewien farmer miał pole arbuzów. Podczas jednego z obchodów farmy zauważył, że ktoś mu je regularnie podkrada i robi sobie ucztę.
Pomyślał nad sposobem zabezpieczenia się na przyszłość przed kolejnymi kradzieżami i postawił przy polu znak:
"UWAGA! Do jednego z tych arbuzów wstrzyknięto cyjanek"
Kilka dni później wybrał się na kolejny obchód swojej farmy, gdy doszedł do arbuzów, zauważył, że tym razem żaden z nich nie został skradziony, ale zobaczył przy nich inny znak, na którym widniał napis:
"Teraz już do dwóch"

Jak nazywa się murzynka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kłócą się Gogi, Giwi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Magiczne Przygody Kubusia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.