#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Do siedzącego przy barze...

Do siedzącego przy barze mężczyzny podchodzi kobieta:
- E koleś, nudzisz się?
- Nie aż tak...

ADRES ZAMIESZKANIA...

ADRES ZAMIESZKANIA

Wracamy z kontroli z kolegą. Jedziemy i mijamy ulice o wdzięcznej nazwie ul. Łużyczan. I pytam kolegi:
[J]a - Chciałbyś mieszkać na ulicy Łużyczan?
[K] Może.
[J] - Hmm a pomyśl, imprezka, 8 piw, chcesz wracać, zamawiasz taksówkę, wsiadasz i spróbuj powiedzieć gdzie mieszkasz...

Siedzi mężczyzna, choć...

Siedzi mężczyzna, choć nie fanatyk (znaczy się - pedał) na kanapie w domu, w którym odbywa się prywatny wernisaż. Facet - koszula rozpięta, na szyi łańcuch z wisiorem, któremu przygląda się z zaciekawieniem mały synek gospodarzy. Podchodzi więc do gościa i pyta:
- Cio to?
A facet obruszony:
- Tylko nie "cioto", gówniarzu

Przyjeżdża facio do warsztatu...

Przyjeżdża facio do warsztatu z usterką i pyta się mechanika ile to będzie kosztowało. Na to mechanik:
- U nas się liczy godzinowo, niezależnie od usterki. Płaci pan nam za godzinę.
- Rozumiem, a jaka jest stawka godzinowa?
- Tam jest tabela, proszę sobie obejrzeć.
Facio podchodzi do tablicy i czyta:
"Stawka godzinowa - 15zł
Stawka godzinowa jeżeli klient siedzi obok i patrzy - 25zł
Stawka godzinowa jeżeli klient siedzi obok, patrzy i komentuje - 35zł
Stawka godzinowa jeżeli klient patrzy, komentuje i ... pomaga - 100zł"

Wchodzi młody chłopak...

Wchodzi młody chłopak do autobusu i siada. Obok przyszła stara babka i mówi:
- może byś wstał synu??!!
a on na to:
- ja wstanę, a pani usiądzie - nie, nie, nie ma głupich!

W Somalii za złodziejstwo...

W Somalii za złodziejstwo ucinają ręce. W Polsce sparaliżowałoby to pracę parlamentu. Wyobraźcie sobie: ''Kto jest za - proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk''...

Mężczyzna przyprowadza...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na ulicy całuje się facet...

Na ulicy całuje się facet z babka. Podchodzi do nich gość i tak przez
ramię zagląda. Raz zagląda, obchodzi w kółko i znowu zagląda i tak dłuższy czas.
W końcu facet zdenerwował się i mówi do gościa:
– Panie co pan, zboczeniec jakiś?
– Nie, ale żona ma klucze.

- Rozważam karierę w...

- Rozważam karierę w zorganizowanej przestępczości...
- Rządowej, czy w prywatnej inicjatywie?

WALENTYNKI...

WALENTYNKI

Wrzuciłem koledze do skrzynki kartkę walentynkową. Napisałem na niej:
"Nie mogłem oderwać od Ciebie wzroku wczoraj w pubie. Mam wrażenie, że na krótki moment nasze oczy się spotkały i wtedy moje serce zabiło szybciej. Udało mi się dowiedzieć gdzie mieszkasz i gdy zobaczyłem tę kartkę, od razu pomyślałem o nas.
Mam nadzieję, że czujesz to samo, przystojniaku. Do zobaczenia w pubie, całuję, Zdzisław."
Ciekawe co powie, gdy spytam go, czy dostał jakieś kartki w te walentynki. I czy kiedykolwiek wróci do tego pubu.