psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

PRAWO ŚRUBEK...

PRAWO ŚRUBEK

Jesteśmy z Yanzym w pracy. Szukam go po całym budynku, a że z piętra wyżej słyszę dochodzący łomot, idę za głosem.
Pracownia plastyczna. Wchodzę. Yanzy cośtam grzebie.
ja: - Co robisz?
yanzy: - Sztalugi naprawiam.
ja: - Ahaaa.
yanzy: - I mam dwa rodzaje śrubek... Za krótkie... i za długie.

DYLEMAT PRZYSZŁEGO LEKARZA...

DYLEMAT PRZYSZŁEGO LEKARZA

Ostatnio idąc przez klatkę schodowa w akademiku, zobaczyłem swojego sąsiada z medycyny siedzącego na parapecie. Rozmarzonym wzrokiem wpatrywał się w przestrzeń.
- O czym tak myślisz? - zapytałem.
- Zastanawiam się, co sobie kupię za pierwszą łapówkę.

Heniek mówi do swojej...

Heniek mówi do swojej dziewczyny:
- Kochana, zrobiłbym dla ciebie wszystko!
- Naprawdę?
- Naprawdę!
- To zmień płeć.

Trwa "Festiwal Folkloru...

Trwa "Festiwal Folkloru Ziem Górskich".
Po występach zespołów z całego świata, zaczynają się spotkania wykonawców różnych narodowości.
Podczas spotkania zespołu z Żywiecczyzny oraz zespołu australijskiego wywiązała się dyskusja na temat hodowli owieczek.
- Powiedz no mi, Jasiu - z zainteresowaniem pyta John - kiedy u was się strzyże owieczki?
Jasiek lekko podgrzany Miodonką z uśmiechem odpowiada.
- W kazdom niedziyle!... We wsystkich parafiach!

Czym się różni teściowa...

Czym się różni teściowa od mgły?

-niczym,jak zniknie to zapowiada się piękny dzień.:)

Prezydent postanowił...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

(GRZYBO)BRANIE...

(GRZYBO)BRANIE

Byliśmy ostatnio z rodziną na grzybach. Po kilku godzinach eksplorowania lasu, spotykam kuzyna.
- I jak, co znalazłeś?
- Masa podgrzybków i 2 czerwone kozaki.
- Hm, to zaj**iście! Przynajmniej twój rozmiar?
- ???

Listopadowy, dżdżysty...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Po dłuższej jeździe pasażer,...

Po dłuższej jeździe pasażer, chcąc taksówkarzowi coś wytłumaczyć, leciutko stuknął go w ramię. A tu taksiarz zaczyna wrzeszczeć, panikować, kręcić kierownicą w prawo, w lewo i w końcu uderzyli w pobliskie drzewo. Pasażer się wygramolił z wraku obok niego staje roztrzęsiony taryfiarz. Pasażer:
- Panie, coś Pan taki strachliwy?
Taksówkarz:
- Człowieku, ja pierwszy dzień na taksówce. Wcześniej 20 lat robiłem za kierowcę w zakładzie pogrzebowym!

Telefon na pogotowie:...

Telefon na pogotowie:
- Pomocy! Córka wypiła jakąś zieloną ciecz!
- I jak wygląda?
- No, buzię ma całą zieloną. Usta zielone. O język wystawiła! Też zielony! CO ROBIĆ?!
- Cykaj pan fotkę i na fejsa!!!