psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

W synagodze kontrola...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

RODZINNY OBIAD...

RODZINNY OBIAD

Wczoraj. Godziny obiadowe. Wychodzimy całą rodziną na proszony obiad do knajpy. Spotkanie ogólnorodzinne. Atmosfera nerwowa.
Ja zabawiam młodszego i chodzę z nim po pokoju dzieci. Żona kręci się nerwowo od szafy, do szafy, w poszukiwaniu ubrań dla młodszej. I tylko słyszę, jak burczy pod nosem:
- Cholera, nie mam w co JEJ ubrać!
To się przenosi z pokolenia na pokolenie po prostu...

Zachodzi facet do przyjaciela...

Zachodzi facet do przyjaciela i się żali:
- Nie wiem co robić! Karaluchy się rozpleniły, nie mam na nich sposobu!
- Też miałem ten problem. Ale kupiłem kolorowe kredki.
- A po co? Pomogło?
- Jasne! Widzisz? Siedzą w kącie i rysują...

W TYM KOLORZE MU LEPIEJ...

W TYM KOLORZE MU LEPIEJ

W pełni świadoma, że wrzucam autentyk:
a) niepoprawny politycznie,
b) niemoralny,
c) okrutny,
robię to...
Mój tata nie afiszuje się może przesadnie ze swoim zamiłowaniem i przywiązaniem do konkretnego kręgu kulturowo - rasowego, ale są chwile, gdy wali go wszelka poprawność. Zaczyna go walić wraz ze wzrostem alkoholu we krwi - i to znacznie.
Po jednej z bardzo rodzinnych imprez, gdy już pokazał, co potrafi i trochę wbrew zasadzie "nie mów, co myślisz, myśl, co mówisz", papcio chmiel chwiejnym krokiem wszedł do pokoju, gdzie siedzieliśmy licznym gronem towarzyskim i oglądaliśmy film.
A na tym filmie - tytułu nie pamiętam - Afroamerykanin zagubiony społecznie (wandal po prostu) trzaskał zielonym sprayem po nowej elewacji.
Na to wyszedł właściciel pryskanej elewacji, złapał gnoja za łeb i przeleciał mu zielona farba po wulgaryzującej wobec stanu rzeczy buziuni.
- Chyba przegiął... - powiedziała wrażliwsza ciocia
- Eee tam... Trzeba wychowywać gówniarzy. - rzuciła mniej wrażliwa.
Ojciec oparł się o futrynę, popatrzył nieco mętnie na ekran:
- Ale mimo wszystko, lepiej być zielonym....
I poszedł spać.

Mężczyzna z problemami...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Facet w łóżku z kochanką,...

Facet w łóżku z kochanką, znienacka ona go pyta:
- Pracowałeś kiedyś jako hydraulik?
- Nie, a co?
- Masz jeszcze moment, żeby się nauczyć, słyszę kroki męża na schodach.

MASAKRA...

MASAKRA

Rozmawiałam przed chwilą z Panią Sprzątającą (PS).
PS: - U Pani niewiele jest do sprzątania i nie ma niespodzianek.
Ja: - A jakie niespodzianki mogą się trafić w biurze?
PS: - A np. taka: jednemu wczoraj flaki wypadły i trzeba było wykładzinę prać.
Ja: - :wow :wow :wow
PS: - Nie to, co pani myśli!!! Zamojskie! Pełny słoik wypadł mu z szafki na podłogę i się stłukł.

CIEKAWSKA TEŚCIOWA...

CIEKAWSKA TEŚCIOWA

Za dobrych, pięknych czasów gościłem w domu rodziców mojej przyszłej małżonki. Cieplutko wówczas było, a moi przyszli teściowie lubili w taką pogodę podawać na deser lody (bez skojarzeń).
Teściowa, w trosce o zięcia, stojąc w kuchni, dosyć głośno zagaiła do żony:
- Zrobiłaś mu już loda?
...Konsternacja... Słyszę tylko, jak się szwagier polewa w poduszkę ze śmiechu, a teściu ryczy ze śmiechu. Ja akurat oglądałem telewizję w drugim pokoju i jeśli dobrze pamiętam, to dosyć daleko wyplułem kawałek tosta, który właśnie konsumowałem, a i chusteczka była niezbędna, bo łzy mi ciutek pociekły.
Po chwili teściowa załapała co palnęła i już z jajem w głosie dodała:
- No zrób mu tego loda, najlepiej z polewą.
Popłakałem się wtedy ze śmiechu.

Ogłoszenie matrymonialne:...

Ogłoszenie matrymonialne:
Szukam mężczyzny, który gotów będzie zostać głową rodziny - mamy, trójki małoletnich dzieci, babci, chorego dziadka, starszej siostry babci, trzeciej żony dziadka, sparaliżowanej kuzynki. O sobie: oczy zielone.

Żona odwiedza w więzieniu...

Żona odwiedza w więzieniu męża:
- Heńku, muszę ci się do czegoś przyznać... Zdradziłam cię!
- Wiesz, Agatko... Ja też cię zdradziłem!
- Ale ja tego nie chciałam Heńku, tak jakoś wyszło!
- Wyobraź sobie, Agatko, że ja też tego nie chciałem...